Ngapali - pożegnanie Mynamaru

To smutne zadanie pożegnania z Myanmarem przypadło Acie i Bogdanowi. Bez nadmiernego sentymentalizmu tak oto poradzili sobie z nim:

Tak oto nasza podróż po Myanmarze dobiega końca.

Jej ostatnim akordem miało być słodkie nieróbstwo na pięknej plaży w Ngapali, którą wielu z nas powitało okrzykiem - jestem w raju!

Los jednak chciał inaczej...

Powiedzieć, że ciężka infekcja pokarmowa zdziesiątkowała nasze szeregi, to nic nie powiedzieć. Oszczędzimy czytelnikowi dokładnego opisu naszych przeżyć, jak również ich fotograficznej dokumentacji. Prosimy jednak o wybaczenie, gdyż zabrakło sił na oddanie w pięknych obrazach rozczulających scen pożegnania z tym niezwykłym miejscem.

Na pewno Budda w swej niezmierzonej mądrości chciał ułatwić nam w ten sposób rozstanie.

A więc - żegnaj Myanmarze!

Jutro wracamy na dwa dni do Bangkoku...

 

Dodaj komentarz
  • 19 kwietnia 2024 | piątek 02:44 Penelop
    No bardzo ,pięknie pokazaliście Birmę,jest bardzo birmańska-dużo stup,tam krowa,a tu Budda,obok wół ,płynie rzeka,morze ciepłe,woda w jeziorze ,a kwiaty w ogrodzie...No i starczy,proszę się pakować i do domu.Ktoś tu czekaaaaaaa
  • 19 kwietnia 2024 | piątek 02:44 marek z., szczec
    No! I te Stupy bardziej mi się podobają.
  • 19 kwietnia 2024 | piątek 02:44 Darek i Marek, Bydgoszcz
    No cóż, okazało się po raz kolejny, że obok rzeczy wzniosłych, zdarzają się także te całkiem przyziemne, a butelka lokalnego piwa może zdominować nawet sesję zdjęciową na rajskiej plaży. Mamy nadzieję, że jego smak był tego wart ...

    Życzymy wszystkim powrotu do równowagi i szybkiego doświadczenia dobrej zmiany w kraju.

    Pozdrawiamy
    Darek i Marek
  • 19 kwietnia 2024 | piątek 02:44 IRENA i ANDRZEJ, Gorzow
    Inam też jest smutno że to tak szybko zleciało .To chyba za te osmiorniczki Pis się zemścił....Żartuje współczucia.Dziękujemy Wam za wspaniałe opisy ,zdjęcia,za kwiaty lotosu[żywe]panowie co za gracja.Uśmiechy nawet gdy padaliście ze zmęczenia.Adku Twoje miny bezcenne a dla CIEBIE Jacku ,,,Jesteś WIELKI::::;;Zdrowia i do zobaczenia