Imlil - wieczór pożegnalny i urodziny Gaby

Wczoraj późno wieczorem pożegnalismy się z grupą, bo my i Ani wracamy do Barcelony, a pozostała siódemka jedzie dalej na obłaskawianie Maroka. Tym razem na pustyni. Z żalem rozstajemy się z przyjaciółmi świętując okrągłe urodziny Gaby. Gospodarze zapewnili własnego wypieku ciasto urodzinowe, a na ...

Imlil w górach Atlasu

Imlil  - mała miejscowość berberyjska leży ok. 100 km od Marrakeshu. To przepiękne miejsce jest ważne tyrystyczne, bo pokazuje inne oblicze Maroka. Oto trochę informacji z wikipedii: "Region gór Atlasu zdecydowanie różni się od reszty Maroka. Berberyjskie plemiona, zamieszkujące obszar północno-z...

W góry Atlasu

Z Marakeszu wynajętymi samochodami jedziemy w góry Atlasu.Opanowanie organizacyjne dziesięcioosobowej grupy nie należy do łatwych zadań i dlatego wyjazd został opóźniony o 2 godziny, co w efekcie spowodowało, że do górskiego hoteliku typu guest house w wydaniu marokańskim dojechaliśmy późno wieczore...

Przyjęcie na do widzenia

Żegnamy Marakesz na zaproszenie Fryderyka i Maouda - pary francusko-marokańskiej - w ich pięknym domu na wsi pod Marakeszem.To prawdziwy riad, czyli oryginalny dom marokański ze wszystkimi elementami takiej zabudowy, tyle, że urządzony przez samego Fryderyka - architekta wnętrz. To była uczta z mar...

Ostatni spacer po Marakeszu

Dziś ostatni spacer ulicami Marakeszu, który proponuje turystom znacznie więcej, aniżeli mogliśmy zobaczyć w ciągu trzech dni.  Zwiedzanie to zawsze kompromis: co wybrać, co zobaczyć, z czego zrezygnować, a co zostawić na następny raz... Załączamy zdjęcia, które choć w części pokazują kolory Marok...

Medina - Stare miasto Marakeszu

Cały dzień padało, a wieczorem rozpętała sie burza z piorunami, jakich dawno nie słyszeliśmy! Dzielnie maszerowaliśmy po prawie pustych ulicach Mediny (Stare Miasto otoczone murami z czerwonej gliny) chroniąc się przed deszczem pod baldachimami kramów suoku (souk - bazar arabski). Niezbyt to był u...

Ogrody Mażorella

Po marokańskim śniadaniu, przy pięknej pogodzie, poszliśmy do Ogrodów Majorella (czyt.: Mażorela) jednego z najbardziej tajemniczych ogrodów XX w.  “Ogrody Majorelle są miejscem niespotykanych osobistych ekspresji i mają mistyczną siłę.  Ogród ma obezwładniające bogactwo kształtów i form  roślinnyc...

Do Maroka

Z Barcelony lecimy tanimi liniami Vueling do Casablanki. Na razie podróżujemy we czworo, oprócz nas Gaby i Ani – Argentynki. Kombinacją pociągów lokalnych i dalekobieżnych dotarliśmy do Marakeszu o 01:00 po północy. Nie wszystko było proste, bo karty kredytowe na dworcach nie są akceptowane, a punk...