Rekreacja nad rzeką

Kampot leży nad rzeką Praek Tuek Chhu, która ma około 20 km do pokonania, aby wpaść do Zatoki Tajlandzkiej. Ma dość wartki nurt. W godzinach przypływu w Zatoce rzeka płynie „pod górę”. Poza utrudnieniami w uprawianiu sportów wodnych, występuje jeden poważny kłopot: wszystkie brudy i śmieci z oceanu...

Wokół domu

Nawet tylko przesiadywanie w naszym barze i tylko oglądanie życia na ulicy przynosi nam tematy do umieszczania na blogu. Iwonka – wielbicielka kotów – nie przepuści żadnemu pojawiającemu się w okolicy. „Nasza” Kama miesiąc temu powiła maleństwa, których nie ujawniła publicznie. Sama pojawia się z ...

Wokół Kamapot VI

Ostatni etap naszej wycieczki po masywie góry Bokor to najwyższy punkt (1060 m n.p.m.), gdzie znajdują się świątynie i mały klasztor buddyjski. Z platformy widokowej można oglądać portowe miasto Sihanoukville (dziś w 100% opanowane przez Chińczyków) oraz wietnamską wyspę Phu Quoc, zabraną Kambodży ...

Wokół Kampot V

Kolejny etap to szczyt Góry Bokor, a na niej: Stacja Bokor Hill (1000 m nad poziomem morza) odnosi się do zespołu francuskich budynków kolonialnych (hotel i kasyno, kościół, rezydencja królewska itp.) Zbudowanych jako luksusowy kurort górski i miejsce odpoczynku dla kolonialistów we wczesnych latac...

Wokół Kampot IV

Tym razem kupiliśmy wycieczkę na górę Bokor, na której oprócz pozostałości pięknego parku narodowego (o czym jutro) znajduje się pomnik bogini Yeay Mao. Yeay Mao lub Lok Yeay Mao (Babcia Mao) to starożytna mityczna bogini w lokalnej popularnej wersji buddyzmu i braminizmu w Kambodży. Jest czczona ...

Wokół Kampot III

Niestrudzony Lim i jego tuk-tuk zawieźli nas do osady na wodzie umieszczonej w środku lasu namorzynowego. Tu więcej o tym zjawisku przyrodniczym: Namorzyny Osada ta spełnia kilka ról. Jedną z nich jest rekreacja na wodzie w domkach na palach, a druga to informowanie zwiedzających o roli tych lasó...

Wokół Kampot II

Jedziemy dalej. Ta sama żwirowa droga, która wygląda jakby posypana ostrą czerwoną papryką. Też piecze w oczy. Trzęsiemy się w tuk-tuku przez kolejne wsie i pola uprawne, gdzie dzieci (wszystkie) uśmiechają i machają łapkami. Te uśmiechy są szczere. Te dorosłych nie zawsze. O ile w ogóle się pojaw...

Wokół Kampot I

Zdecydowaliśmy się zatrudnić Lima do obwiezienia nas po okolicy, ktorej Iwonka dotąd nie znała. Atrakcją takiej wyprawy, obok oglądania docelowego miejsca, jest przejazd przez okoliczne wsie i podglądanie codziennego zmagania się Kambodżan z rzeczywistością. Życie z uprawy ziemi (bez względu, co n...