Dzień czwarty. Zakupy?

Piątek. Czas na zakupy lub przynajmniej zakupy „wystawowe”.

zakupy

 Wybieramy dom towarowy Macy’s.

Macy's (pierwotnie R. H. Macy & Co.,) to amerykańska sieć domów towarowych założona w 1858 roku przez Rowland Hussey Macy. (…)

Flagowy sklep obejmuje prawie cały blok w Nowym Jorku. (…)

Macy’s prowadzi coroczną Paradę Święta Dziękczynienia w Nowym Jorku od 1924 roku i sponsoruje coroczne pokazy sztucznych ogni w czwarteg lipca od 1976 roku. (…)

(W tamtym roku po raz pierwszy byłem w USA i oglądałem właśnie te fajerwerki z The Battery Park na południowym krańcu Manhattanu.)

Macy’s rozczarowuje, bo nie prezentuje się elegancko. Wewnątrz jest brzydko, widać wielkie „zużycie materiału”, a poziom obsługi nie odbiega od tego w zwykłym sklepie spożywczym!

Niezrażeni idziemy dalej do kolejnego ikonicznego domu towarowego Bloomingdale’s.

Bloomingdale's Inc. to amerykańska sieć luksusowych domów towarowych; została założona przez Josepha B. i Lymana G. Bloomingdale'a w 1861 roku. Siedziba główna i sklep firmowy znajdują się przy 59th Street i Lexington Avenue w Nowym Jorku na Manhattanie.”

To prawda, ten dom towarowy można nazwać luksusowym, chociaż lata wielkiej świetności też ma już za sobą. Pozostały luksusowe ceny – więc nie bardzo było co oglądać.

Na tym zakończyliśmy nasze „zakupy”. Odpoczynek w parku Lincoln Center, tuż przy budynku Metropolitan Opera był bardzo potrzebny.

Bilety do Met. kupuje się z dużym wyprzedzeniem, więc nie mogliśmy żałować, że dzisiejsze przedstawienie opery Porgy and Bess Gershwina było dla nas nieosiągalne.

Spacer Broadwayem aż do Times Square zawsze robi wrażenie organizacją ruchu i tworzeniem przestrzeni dla pieszych i turystów.

Na Times Square można siedzieć godzinami i patrzeć na „cały świat”. … i niektóre jego części!

Dodaj komentarz
  • 12 maja 2024 | niedziela 16:24 K&R, Szczecin
    Kochani, wielkie dzięki za świetną relację, przepiękne zdjęcia i mnóstwo ciekawostek: takie to świeże i inne........... BRAWO!
    Ps. zmarł Jan Kobuszewski. Pewnie poszedł "wężykiem, Jasiu, wężykiem" prosto do nieba.
    K&R
    OD SERCA PISZEMY TO, CO PRZEŻYWAMY TUTAJ. Z RADOŚCIĄ DZIELIMY SIĘ WAMI I WASZE KOMENTARZE INSPIRUJĄ NAS DO DALSZEJ PRACY.
    TE KILKA GODZIN SPĘDZONYCH KAŻDEJ NOCY PRZY KOMPUTERZE MAJĄ SWOJĄ WARTOŚĆ! KOCHAMY WSZYSTKICH CZYTELNIKÓW NASZEGO BLOGA. JACEK I ADEK