Jeszcze wyżej

Jedziemy wyżej i wyżej. Serpentyny nie robią na nas większego wrażenia -  po godzinie jazdy nabierany zaufania do kierowcy i mamy nadzieję, że nic nam nie grozi.

Na wysokości ponad 1000 m znajduje się wielki kompleks klasztorny. Miejsce to jest ściśle związane z dramatyczną przez wieki historią Cypru.

Między innymi odbywało się tutaj tajne nauczanie w czasach panowania Imperium Osmańskiego, które zakazywało kształcenia Greków Cypryjskich.

W klasztorze panuje ścisła reguła, a więc niewiele można zobaczyć „od środka”. Nie można robić zdjęć! Turyści muszą zakryć ramiona i kolana i w tym celu wypożycza się specjalne, niezbyt gustowne okrycia.

„Położony dolinie gór Machairas, klasztor Machairas, mieści cudowną ikonę Panagia (Dziewica Maryja) z Machairas, która przypisywana jest Agiosowi Loukasowi (Apostołowi Łukaszowi).

Według tradycji, nieznany pustelnik przemycił ikonę na Cypr w czasach ruchu ikonoklastycznego (między VIII a IX wiekiem) i przechowywał ją w swojej grocie aż do śmierci. Obdarzeni boską łaską pustelnicy Ignatios i Neophytos około 1145 roku odkryli zasłoniętą krzakami jaskinię, a dotarli do niej, wycinając runo leśne nożem podarowanym im przez boską rękę. Dzięki temu odsłonięta ikona otrzymała nazwę „Machairiotissa” od greckiego słowa oznaczającego nóż – machairi. W tym samym miejscu wybudowano klasztor, który również przyjął tę nazwę.

Bracia mieszkający w klasztorze są niezwykle pobożni, utrzymują śluby tak surowe, jak te na górze Athos w Grecji.”

Dodaj komentarz