Dzień dwunasty. Uroczystości

Taki to już mamy zwyczaj, że lubimy obchodzić urodziny i imieniny i nie przepuścimy żadnej okazji, aby godnie celebrować te uroczystości.

Teresa nasza dzisiejsza solenizantka zaprosiła nas do brooklyńskiej restauracji Crab Spot, aby wspólnie spędzić ten uroczysty wieczór.

Cała różnorodność owoców morza wymagała specjalistycznych narzędzi, aby dobrać się do zawartości skorup, a to z kolei wymagało odpowiedniego fartucha, aby nie pobrudzić ubrania. Okularów nie udało mi się ochronić przed pryskającymi kawałkami kraba i langusty…

Tym razem piliśmy znakomite białe wino nowozelandzkie. 

 

Dodaj komentarz