Dlaczego wybraliśmy majówkę „all inclusive” w Turcji?
Polska majówka ma swoje prawa – koniecznie trzeba wyjechać z miasta. Można na działkę, można nad polskie morze, a można też w polskie góry.
Ryzykiem jest nieprzewidywalna w naszym kraju pogoda. Nieprzewidywalne mogą okazać się ceny w polskich kurortach i nie tylko w nich.
W tym roku dni świąteczne przypadają w środku tygodnia, a więc łatwo „ogarnąć” ponad tygodniowy urlop.
Dla odmiany, nie wybieramy spontanicznego wyjazdu w nieznane, a zorganizowany pobyt z firmą TUI. Jedziemy do Turcji, do Side, z programem „all inclusive”. Z pozoru jest on zaprzeczeniem tego, co zwykle robimy wyjeżdżając z kraju. Tym razem chcemy odpoczywać i nie organizować sami codziennych atrakcji.
Taki nudny relaks:
Trochę cytatu z reklamy biura podróży:
„Dlaczego warto pozwolić sobie na odrobinę błogiego lenistwa, czyli wakacje all inclusive:
1. Wakacje bez stresu i bez problemów
(…) o wszystko zadba biuro podróży. Nie musisz się już martwić o szukanie najtańszych biletów lotniczych i wybór najlepszego hotelu. Nie musisz także tracić czasu na szukanie restauracji ani na wymyślanie aktywności (…) Wszystko, czego potrzebujesz, od jedzenia i napojów, po możliwość uprawiania sportu, masz w zasięgu ręku, na terenie wybranego resortu.
2. Świetny stosunek jakości do ceny
Wbrew powszechnej opinii urlop all inclusive to nie jest zbędny luksus, a świetny sposób na zaoszczędzenie pieniędzy. (…) Plusem takiego wyjazdu jest również to, że z góry wiesz, ile będzie to wszystko kosztowało i ile pieniędzy możesz przeznaczyć na przykład na zakupy.
3. Oszczędność czasu
Rezerwowanie noclegów, przelotów i transferów na miejscu pobytu może pochłonąć naprawdę sporo czasu i energii
4. Nieskończenie wiele możliwości
(…)
5. Możliwość spędzenia czasu w gronie osób o podobnych zainteresowaniach
Wczasy all inclusive mają jeszcze tę zaletę, że są przeznaczone dla określonych grup turystów. (…) Natomiast niektórzy poszukają hotelu idealnego dla nich, gdzie rozbrykane dzieci nie będą psuły nastroju swoją zabawą i hałasem. (…) .
Mój dodatek do atrakcji tego systemu:
Punkty od 6 do 10 mogą zawierać aktywności uprawianie w barach obficie „rozsianych” na terenie hotelu.
Wprawdzie podaje się w nich alkohole lokalnej produkcji, ale są równie wspaniałe…
