Nadmorska Kolej Wąskotorowa jest lokalną atrakcją turystyczną cieszącą się popularnością przez cały sezon letni na trasie Gryfice - Trzebiatów, a do końca września Trzęsacz - Pogorzelica.
My cieszyliśmy się podróżą na tej krótkiej trasie oglądając okolice Rewala, Śliwina, Niechorza i Pogorzelicy.
Pociąg jedzie przez zadbaną trasę pośród zieleni i ładnych domków wczasowych.
„Wszystko zaczęło się przed 128 laty, gdy 1 lipca 1896 r., nasza kolejka po raz pierwszy wyruszyła w trasę z Gryfic do Niechorza. Był to moment przełomowy w dziejach Ziemi Gryfickiej, rozpoczynający dynamiczny rozwój gospodarczy i społeczny całego regionu.
Mijały kolejne epoki, zmieniały się rządy i systemy polityczne, przesuwały się granice, przemijały mody i pokolenia, a podróż po wąskich torach wciąż fascynuje, jak w czasach, gdy kolej była najlepszym i najbardziej komfortowym środkiem transportu.
128 lat to szmat czasu, ale my nie boimy się jego upływu, bo wiemy, że to co dobre, nigdy nie traci na wartości. Dziś kolej wąskotorowa nie jest już tylko zwykłym środkiem transportu, lecz atrakcją turystyczną, stanowiącą część dziedzictwa historycznego tego regionu, wciąż dającą radość z jazdy swoim pasażerom.”
Przy pomocy środków Unii Europejskiej odnowiono całą trasę szczególną troskę przykładając do budowy budynków dworcowych i peronów.
Całość prezentuje się okazale (jak przyszły kandydat Jarosława Kaczyńskiego na prezydenta).
