Zabawa z bambusem

W oczekiwaniu na decyzję urzędu celnego w stolicy, usiłujemy znaleźć sobie zajęcie absorbujące nasze myśli, a jednocześnie posuwające przygotowania do przodu.

Dzisiaj zajmowaliśmy się bambusami…

Czy to zabrzmiało dwuznacznie?

Na głównej ulicy Kampot jest skład materiałów z bambusa, a ściślej z pędów tej trawy (!!).

Nam potrzebne są patyki bambusowe, aby zmontować zasłonę przy wejściu do domu. Chcemy zasłonić się od najbliższego sąsiada, którego dom zaczyna się już nieźle sypać i stanowi niezbyt miły widok dla naszych przyszłych gości siedzących na tarasie przed domem.

Bambus i rattan dobrze do siebie pasują więc chyba będzie ładnie.

Wcześniej była wizyta w stolarni, aby przyspieszyć dostawę stołu i zobaczyć zaawansowanie wykonania baru. Oba elementy dobrze się prezentują.

Nie zrażajcie się widokiem wnętrza tego warsztatu – tam naprawdę powstają dobre meble!!