Co Ją zatrzymało?

Co się takiego w przyrodzie wydarzyło, że Pani Wiosna zignorowała prognozy pogody i opóźnia swoje nadejście?

Może czeka na niedzielną zmianę czasu?

Roślinki nieśmiało wychodzą z ziemi. Tylko zahartowane bratki wystawiają się na pokaz.

Zimno i szaro w okolicy. Nawet ptaki niechętnie przylatują do naszych karmników (karmików?). Zapewne mają inne poważne zajęcia.

I wypis z Wikipedii:

„Niektórzy (…) uważają, że skoro ptaki się karmi (a nie: karmni) albo zajmuje ich dokarmianiem (a nie: dokarmnianiem), to także powinno się mówić i pisać karmik, a nie: karmnik. Mylą się. Wszystkie słowniki języka polskiego i poradniki podają, że jest ten karmnik, a nie: karmik.

Otóż jak nietrudno się domyślić, wyraz karmnik ma związek z czasownikiem karmić i został utworzony w ten sposób, że do tematu słowotwórczego karm- dodano przyrostek (czyli formant) -nik. Takich rzeczowników pochodzących od czasowników o zakończeniu -nik znajdziemy w polszczyźnie więcej (np. wojow-nik, pracow-nik, szkod-nik). Najczęściej jednak kończą się na -nik wyrazy nazywające różne przedmioty, przyrządy, narzędzia (np. czajnik, grzejnik, pilnik, palnik). (…)”

Uzbrajamy się w cierpliwość i wyczekujemy lepszych czasów… Póki co dorzucamy drew do kominka, owijamy się kocami i oglądamy legalnie (!) pobrane filmy z internetu.

Słownik języka polskiego: 

drwa - drewno porąbane na opał

Dodaj komentarz
  • 24 kwietnia 2024 | środa 22:14 Irena W-K, Szczecin
    Podziwiam tak świetne wpisy Blogera
    I "Komentarzy (0)" nieco mi doskwiera,
    Więc skoro wiosna zbliża się po trosze,
    To zamiast bratków wsadzam swoje 'trzy grosze".