Rozpoczęcie:
Zakończenie:
Odcinek 16
Rymowane "trzy grosze"
Odcinek 16
5. kwietnia 2019,
cieszyliśmy się z "dzikości" w okolicy naszego domu w Wisełce, bo to i dziki i bąki...
Irena woli dziczość niż dzikość:
Na chrząkanie
Co to za chrząkanie
Przy płocie, przy bramie ?
Czyżby goście mili
Niespodziankę nam zrobili ?
I bez uprzedzenia
Zgłosili się po miskę ciepłego jedzenia ?
Skąd znowu ! Ci goście bez miski się obejdą -
Wezmą co swoje - nieważne dokąd wejdą.
Wydadzą drobne kwiki i pochrząkiwania -
Bo z ich strony rodzaj to podziękowania.
I każdy wykształciuch to łatwo zrozumie,
Bo co tu tłumaczyć - chrząkać każdy umie !
Irena:
Na bąka
Wiadomość to wspaniała i bardzo radosna -
Jeden bąk przyleciał i czyni, że już wiosna!
I dalej Irena
Na dziczość
Prosimy Niebo - litości ! -
Czemu w jednym miejscu aż tyle dziczości ?
I choćby człowiek nie wiem jak unikał,
To i tak na swej drodze dziczość wciąż spotyka !
06.kwietnia
Pierwszy spacer na plaży okazał sie wyzwaniem, bo mimo bezchmurnego nieba, zimny wiatr dął solidnie.
Irena zauważyła:
Na dwóch zuchów
Jeden zuch, drugi zuch
Maszerują dziś we dwóch,
A na wisełkowej plaży,
Smaga ostry wiatr po twarzy.
Jeden zuch, drugi zuch -
Jeden kaptur, a ich dwóch!
W domu z tego, co w lodówce
Ugotował elf po zupce,
Więc gorąca zupka czeka
Na wychłodzonego dziś człowieka.
Jeden zuch, drugi zuch -
Zjedzą zupkę dziś we dwóch!
07. kwietnia, niedziela
(…) i upiekłem babkę jajeczno-warzywną (…)
Na życzenie udostępnię przepis (…)
Reakcja Ireny:
Na babkę lepszą od kaszy
Po przepis na babkę ochoczo się zgłaszam,
Bo babka jajeczna to jednak nie kasza...
08. kwietnia
Rowerowa eskapada:
zyskała taki komentarz:
Na rower i wiosnę
Niby rower sobie, niby wiosna sobie,
A jedno drugiemu służy ku ozdobie!
Na drzewie, przy drodze wisiało:
Podpis pod zdjęciem brzmiał:
Złamane, czy tylko pęknięte?
Irena ma wątpliwości:
O rozterce
Po to jest drzewce,
By na nim wisiało pęknięte niegdyś serce,
A może tylko serce,
Co jest do dziś w rozterce ?
Skądinąd pytanie ciekawe jest wielce,
Co jeszcze oprócz serca może być w rozterce?
C.d.n.
09. kwietnia
C.d. o rozterce
Gdy jedno koło kręci na Rzym, a drugie na Kielce,
To rowerzysta w wielkiej jest przecież rozterce.
Kiedy lewica niedoinformowana wielce
Nie wie, co czyni prawica - to też jest w rozterce.
Kiedy woźnica trzyma bat i lejce,
By zdecydować co użyć - w dużej jest rozterce.
C.d.n.
10 kwietnia
Dzisiaj zamiast wycieczki rowerowej – wspomnienia z wczorajszego pobytu na Zamku Książąt Pomorskich (…)
Irena się martwi:
Na Zamek bez turystów
Zdjęcia Zamku piękne - nie ma wątpliwości,
Ale czemuż tak mało widać na nich gości?
Czyżby od lata nic się nie zmieniło,
Bo wtedy i w środku i wokół dość pustawo było .
Gdzie zaginęły czasy gwarne, tłumne?
Czy jeszcze kiedyś wrócą dni tak bardzo szumne?
12. kwietnia
Ten "zimowy" weekend spędzamy w Wisełce ciesząc się, że rozgrzewa nas kominek i ...
A Irena:
Na zawartość butelki
Gdy ktoś lubi kaszę i zdrowo się odżywia,
To nawet kaszę w butelce też chętnie spożywa.
C.d. o rozterce
Kiedy pokroić trzeba coś nożem i widelcem,
To niejeden jegomość poczuje się w rozterce.
Kiedy zobaczysz tłum ludzi, co stoi w kolejce -
I nie wiesz, czy stanąć z nimi - też będziesz w rozterce.
Gdy kaszę masz na talerzu, lub w pięknej butelce,
To, którą masz spożyć - jesteś w wielkiej rozterce !
Czy wolisz mieć złamane, czy łamać czyjeś serce -
Doprawdy wtedy wiesz już, że jesteś w rozterce.
A wszystko, co w rozterce, spiszmy na jednej desce
I poszukajmy drzewce, by powiesić na nim, to co jest w rozterce.
No i drzewo się znalazło:
14.kwietnia
Długa trasa do Trzebieży (15 km w jedną stronę wymagała wsparcia energetycznego w lokalnej restauracji "Nad Zalewem".
Trochę wiało na wieży widokowej,,, a tuż obok:
Natychmiast udaliśmy się na posiłek regeneracyjny.
Irena stwierdziła:
Na ochronę głowy
Jak dobrze, że Wasze głowy
Chroni kask bezalkoholowy!