Po tysiącu wpisach z podróży „dookoła świata” wydawać by się mogło, że zdobyte doświadczenie na tym polu powinno pomóc w pokonywaniu trudności zarówno w wyborze tematu, podejmowaniu decyzji do czego ograniczyć (!) wpis, jak i znalezienia sposobu w jaski sposób ująć to co najważniejsze i najbardziej interesujące.
Santorini jest właśnie pierwszym miejscem na ziemi, które zwiedziliśmy, a które dostarczyło nam samych wątpliwości, o czym napisać.
Ponad 6 godzin (wynika to z organizacji jednodniowych pobytów) zwiedzania trzech miast na Santorini, słuchania niezwykłej opowieści przewodniczki Stelli (polskiej mieszkanki tej wyspy), a potem potwierdzenie tych wiadomości w Internecie, wywołało we mnie wspomniane wątpliwości.
Musiałem podjąć decyzję jak dokonać wpisu, aby pokazać urodę tej wyspy i nie pominąć nieprawdopodobnej, dramatycznej historii Santorini.
Burza mózgów pomogła i stąd decyzja: Na blogu pokazujemy najpiękniejsze miejsce na ziemi, o którym wszyscy słyszeli i którego pocztówkowe fragmenty wszyscy widzieli.
Nazwałem to miejsce najbardziej zachwycającą pułapką turystyczną, w którą wpadliśmy i nigdy nie pożałowaliśmy, że daliśmy się w nią złapać.
Czas na zdjęcia, bo one wszystko wyjaśniają.
Obejrzyjcie 100 z ponad 500, które zrobiliśmy.
Uwaga:
Niezwykle interesujące tematy, takie jak:
- historia Santorini od starożytności, poprzez wieki średnie, wojny światowe i bieżące problemy,
- liczne i tragiczne w skutkach trzęsienia ziemi.
- unikalne uprawy,
- rozwój agresywnej turystyki,
- walka o wodę i energie elektryczną,
- walka z bieżącymi problemami ekonomicznymi,
nie mieszczą się w formule tego bloga, a więc, aby zachować i utrwalić zdobytą wiedzą popartą naocznym potwierdzeniem, postanowiłem całość przenieść do prezentacji PowerPoint.
Przygotowanie jej może zająć kilka tygodni, ale w rezultacie będzie dostępna na życzenie.
