Rozpoczęcie:
Zakończenie:
2. Bangkok na nowo
Każda podróż musi mieć jakiś element zaskoczenia. W naszej ukochanej Tajlandii czasami tak się zdarza mimo ż Internet jest odplatny, to płata figle i stąd pewnie będą problemy z regularnością wpisów.
Tak oto China Airways - tajwańskie linie dostarczyły nas do Bangkoku bardzo punktualnie. Za taki "plus" tej podróży przyszło nam zapłacić, wiec postanowiono posłać naszą walizkę w świat, tyle że w inną stronę świata. Tak pozostawieni bez kilku przydatnych przedmiotów po 16 godzinnej podróży postanowiliśmy zgospodarować resztę dnia.
Sympatyczne śniadanie w restauracju uVincenta. Zakup biletu na busa do miasteczka Amphawa.
Amphawa to miejscowość na południe od Bangkoku, która słynie z pływającego targu. Organizowany tam targ co weekend przyciąga tłumy lokalnych mieszkańców i na nasze szczęście niewielu turystów. Na zdjęciach zorientujecie się, że kupić można tam wszystko, a szaleńcza jazda busem z Bangkoku szybko jest wynagradzana lokalnym klimatem.
Sciskamy
Szczesliwej podrozy ..bedziemy was "sledzic"
HiP