Góra Zwegabin

Góra Zwegabin ma dla mieszkańców stanu Kayin znaczenie szczególne. Na szczycie, na wysokości ponad 700m zbudowano świątynię, w której znajduje się relikwia – włos Buddy.

Poza tym Birmańczycy w swojej większości są animistami i wierzą, że na tej górze mieszkają duchy i święte dusze.

Daliśmy się namówić na wspinaczkę na szczyt, której celem, w naszym przypadku, jest sama świątynia i piękne widoki na okolicę.

Odważnie zaczęliśmy wędrówkę mijając 1150 (!) jednakowych posągów Buddy ustawionych w okolicy w równych rzędach.

Potem już były tylko schody. Te, które są symbolem trudności oraz te fizyczne, które wymurowano na trasie dla licznych pielgrzymów.

Dwie godziny ostro pod górę przy temperaturze ok. 30st. C. Nie tylko nam nie było lekko. Miejscowi też robili częste przystanki, a wielu z nich zostawiliśmy daleko w tyle.

Dość rozległy wierzchołek pozawala na oglądanie okolicy w pełnym kole. My oglądamy widoki, a nam przyglądają się swawolne małpy.

Zwierzęta te towarzyszom większości klasztorów, które ulokowały się na wzgórzach.

Zejście okazało się równie ciężkie. Wprawdzie na drugą stronę góry prowadzą betonowe schody, ale jest ich tyle, że nie warto ich liczyć i schodzą po prawie pionowej ścianie.

Będą zakwasy!

Potem była jaskinia, jedna z tych, które również wykorzystuje się na miejsca kultu – jaskinia Saddan. Wielka jak boisko do piłki nożnej zawiera kilka pagód, kilkadziesiąt posągów Buddy i piękne płaskorzeźby z glinki, doklejone na ścianach jaskini.

Jesteśmy zmęczeni, ale usatysfakcjonowani naszą kondycją fizyczną i urodą świątyń buddyjskich.   

Dodaj komentarz
  • 03 maja 2024 | piątek 15:46 Przebisniegi
    Imponująca ta góra i widoki dookoła!
    Gratulujemy wspinaczki, musiało być niełatwo przy 30 st.! :)
  • 03 maja 2024 | piątek 15:46 Grażyna
    Piękne zdjęcia, piękne widoki. Kondycja pełna podziwu. U nas też wiosennie.