Rozpoczęcie:
Zakończenie:
Park High Line
Dwa lata, temu tu na blogu, napisaliśmy:
”Obserwujemy, że Nowy Jork z roku na rok staje się coraz bardziej przyjazny dla swoich mieszkańców i turystów. Za każdym pobytem odkrywamy nowe inwestycje, które zmieniają to miasto w metropolię, gdzie nie tylko się pracuje, ale również odpoczywa i oddycha świeżym powietrzem!
Wzdłuż Broadwayu i na Times Square ograniczono ruch samochodowy, wydzielono zielony pas dla stolików, przy których może usiąść każdy i nie musi za nic płacić.
Wielkie aleje i ulice ozdobione są krzewami i ukwieconymi rabatami. Wszędzie można przysiąść na ławkach, schodach, murkach i zjeść swój lunch oraz odetchnąć.
Pojawia się coraz więcej ścieżek rowerowych, a wzdłuż rzeki Hudson (ok.10 km), gdzie kiedyś były zabudowania portowe, utworzono River Hudson Park - pas zieleni dla rowerów, spacerowiczów i sportowców.
I ostatni pomysł urbanistów Nowego Jorku: stary, bezużyteczny wiadukt kolejowy ciągnący się przez kilkanaście ulic zamieniono w aleję spacerową ponad ulicami. To jest prawdziwa postindustrialna rewelacja w tym mieście.”
The High Line jest to wiadukt kolei towarowej zamieniony w park publiczny na Manhattanie w części historycznej jego struktury, czyli między 14 i 34 ulicą po stronie zachodniej.
Ma długość ponad 3 km. Koszt wyniósł 223 miliony dolarów z funduszy rządowych i prywatnych. Ostatni odcinek długości około 1 km otwarto dwa dni przed naszym przyjazdem.
Prawie 5 milionów spacerowiczów rocznie może oglądać z góry widok ruchliwych ulic środkowego Manhattanu i rzeki Hudson. Zwiedzający chodzą po betonowych płytach złagodzonych trawami, krzewami i drzewami, siedzą na ławkach pośród kwiatów lub leżą na drewnianych niby - drezynach wystawiając twarze do słońca.
- 30 kwietnia 2025 | środa 10:25 GrażynaSuper pomysł, super rozwiązanie.