Rozpoczęcie:
Zakończenie:
Okolice Union Square
Niedaleko od Union Square, leży Madison Square Park (nie mylić z Madison Square Garden, gdzie w wielkiej hali widowiskowo-sportowej, m.in. znani bokserzy nawalają się po gębach za duże pieniądze).
Ten park to bardzo sympatycznie miejsce na lunch i chwilę oddechu od pracy.
Podobno najlepsze hamburgery, hot-dogi i szejki „dają” w pawilonie Shake Shack (Szejkowy Domek) właśnie w tym parku. Zadziwiła nas bardzo długa kolejka po te pyszności, a i ceny nie były szczególnie niskie. Widać taka moda.
Po drodze z Union Square do Madison Square Park dumnie stoi, od 1902, jeden z budynków - ikon Nowego Jorku - Flatiron (Żelazko). Wieżowiec dostał taką „ksywę” ze względu na swój wygląd, który wymusiła ciasna, trójkątna działka u zbiegu ulic Broadway, 23. ulicy i Piątej Alei.
Trochę dalej znajduje się jeszcze jedna osobliwość centrum Manhattanu – Gramercy Park.
Gramercy Park to nazwa zarówno małego, otoczonego ozdobnym ogrodzeniem prywatnego parku jak i okolicy wokół niego. Około jednohektarowy park jest położony w zabytkowej dzielnicy i jest jedynym parkiem prywatnym w Nowym Jorku. Tylko okoliczni bogacze, którzy płacą roczną opłatę, mogą mieć do niego klucz. A tzw. społeczeństwo może sobie uprawiać jogging, spacery i wyprowadzać psy dookoła parku, wzdłuż ogrodzenia.
Klucz do parku kosztował rocznie pierwotnie 10 dolarów, obecnie jest to kwota 400, a 1000 dolarów wynosi opłata, gdy się go zgubi.
Łatwo domyślić się ile kosztują okoliczne apartamenty. Julia Roberts posiada tu zaledwie małe poddasze.