Rynek w miasteczku Nyaung OO

Rowerami udaliśmy się na poranny targ w miasteczku Nyaung-OO niedaleko Bagan.

Ruch poranny duży. Wszystkie używane tu pojazdy: konne, autobusy, setki motorowerow i rowerów tworzą ogólny "zorganizowany" chaos.

Dotarliśmyl na rynek w porze, gdy mnisi młodzi i starzy oraz mniszki młode i stare zbierali datki - jałmłużnę - swój jedyny środek utrzymania. Muszą zdążyć do światyni, aby spożyć swój pierwszy i ostatni posiłek około południa, bo do końca dnia już nic jeść nie mogą. 

Obejrzyjcie zdjęcia - bo one nie wymagają komentarza.

Dodaj komentarz