Noc sylwestrowa pod Sejmem

Bez kłopotów docieramy pod sejm Na Wiejską. Po obu stronach ulicy ponownie ustawiono barierki, których pilnuje kilkudziesięciu policjantów. Pod sceną z platformy samochodowej zebrało się już ponad sto osób. Jest godzina 23:00.

Na scenie wielki baner: KOLOROWA OPOZYCJA.

Organizatorami tego protestu są: KOD, PO, .NOWOCZESNA i DZIEWUCHY DZIEWUCHOM.

Ze sceny składane są życzenia noworoczne przez kolejnych mniej lub bardziej znanych polityków. Dość często jedna z organizatorek upomina mówców, że mają tylko jedną minutę i prosi, aby wystąpienie ograniczyć do życzeń noworocznych unikając politycznych przemówień.

Wszystkie życzenia mają pięknie zakamuflowane odwołania do dzisiejszej władzy i wyrażają jedno: 2017 musi być końcem niszczenia Polski!

Policja dość zwartym kordonem odgradza nas od jezdni i tym samym od budynku Sejmu. Przyszło ok. 500 osób. Nie odczuwamy żadnego zagrożenia. Organizatorzy kolejny raz powtarzają, że ten protest jest protestem bezalkoholowym! I chyba wszyscy dostosowują się do tego zakazu. My na pewno.

Organizatorzy zachęcają do tańca, bo temperatura spada i robi się zimno. Jest kilkustopniowy mróz. Tupiemy w rytm muzyki pop.

Jest sympatycznie, wesoło; wymieniamy uśmiechy, niektórzy z zebranych (np. z Lublina, z Kaszub i Tczewa) składają przez mikrofon życzenia od siebie, a wszyscy spoglądamy na zegarki.

Za chwilę północ.

Teraz kolej na życzenia ze sceny. Obecni przed sceną padają sobie w ramiona. Myślami łączymy się z naszymi rodzinami oraz z tymi, którzy w naszym imieniu protestują w plenarnej sali sejmowej.

Na scenie: Adam Michnik, Róża Thun, Michał Szczerba, Barbara Nowacka, Bogdan Borusewicz i inni. Wszyscy wyraźnie wzruszeni.

I wszyscy myślimy jedno: to się musi skończyć.

Czy się skończy w 2017???

 Ze sceny pada zaproszenie pod Sejm W Nowy Rok na godzinę 18:00. KOD organizuje wspólne śpiewanie!

Dodaj komentarz