Rozpoczęcie:
Zakończenie:
Pożegnanie Króliczej
Wszystko co dobre dobrze sie kończy, tyle, że za prędko.
No cóż, trzeba łapać promienie słońca ostatniego dnia na wyspie Króliczej, cieszyć się pięknym zachodem słońca i starać się nie mysleć o powrocie.
Bo kolejna grupa powoli kończy swój pobyt w Kambodży.
Dodatkowo dziś na zdjęciach "nasze" kury tez korzystają z plaży i serwowanych tam dań i drinków.
I tu mój wielki problem!!:
Koguty zaczynają swój koncert o 3 rano i "drą mordy" bez przerwy do południa!!
Chętnie bym je zastrzelił!
Ale i tak ich nie zjadłbym.
Korki do uszu uratują im życie!!