Motocykle w Azji to ogromny temat. Temat mocno już opisany i obfotografowany. Dziś tylko kilka przykładów - wcale nie ekstremalnych przypdków.
Motocykle to miejsce pracy, środek transportu i po prostu styl życia.
Najczęściej wobec braku komunikacji miejskiej motocykl to jedyna forma przemieszczania się. Nawet tylko na odlegość 100m. Azjaci nie przejawiają ochoty, ani potrzeby chodzenia na piechotę!
Powodem dzisiejszego wpisu jest komentarz kuzyna Ireny W-K w sprawie wieloosobowej jazdy Adka na motorze...
Oglaszam mini konkurs, na słowa policjanta, który zatrzymał motocyklistę z ośmioma pasażerami. Jest to zdjecie z internetu, zrobione w Indiach.
Jutro przytoczę oryginalny tekst tej sytuacji na drodze.
Kto będzie bliski tej wersji - dostanie nagrodę!
Boże, dzięki Ci , że to nie ja będę prowadzić ten wehikuł, spraw , żebym nigdy ja i moja rodzina tak nie podróżowała , a tych szaleńców miej w swojej opiece i pozwól im bezpiecznie dojechać tam dokąd jadą .
" Modlę się , by Bóg (Budda, Allach ) czuwał nad wami !
Innym ( przepraszam "Innych" ) jak i mnie , nie pozostaje wiele pola do popisu , ale kto pierwszy ten lepszy!
Mój kuzyn ma piękne imię - Jerzy.
POSTARAJ SIĘ LEPIEJ, BO WYGRANA WARTA ZACHODU. GRZEGORZA MOŻNA JESZCZE PRZEBIĆ!
GRZESIU! CIEPŁO, CIEPŁO, ALE NIE GORĄCO. UŚCISKI DLA OBOJGA