Rozpoczęcie:
Zakończenie:
W domu i ogrodzie
Nasz ogród, który ratuje nas swoją zielenią od widoku warsztatu samochodowego, dostał swoją ostatnią aranżancję: odsłoniliśmy kwitnące strelicje.
Nie są tak imponujące jak te z ogrodów botanicznych, ale są nasze! Wyhodowane w spartańskich warunkach.
Ostatnio wieczory są trochę mniej wilgotne, więc siedzimy na naszym ganku i podziwiamy kwiatki…
Adek pod palmą – jak faraon. Tyle, że wachlowany przez bryzę, a nie przez niewolnika!
Z Wikipedii:
„Strelicja królewska (Strelitzia reginae Ait.) – gatunek dużej, ozdobnej rośliny z rodziny strelicjowatych, o oryginalnej, grzbiecistej budowie i kontrastowych kolorach kwiatów: pomarańczowym i niebieskim, przypominających ubarwienie ptaków rajskich, stąd wzięła się jej angielska nazwa – Bird of Paradise. Pochodzi z Południowej Afryki, gdzie występuje nad brzegami rzek i na obszarach przybrzeżnych. Strelicja swą botaniczną nazwę otrzymała na cześć Charlotty Mecklenburg-Strelitz, żony króla Wielkiej Brytanii Jerzego III.”