Po tamtej stronie

To, że Szczecin leży nad morzem wie pół Polski. Nie wiem, czy pół Polski wie, że Szczecin leży nad Odrą.

Samym szczecinianom zafundowano wjazd do miasta drogą szybkiego ruchu, górnolotnie nazwaną Trasą Zamkową, co spowodowało odwrócenie się miasta od rzeki.

Przez dziesięciolecia nie bywaliśmy nad Odrą poza szczególnymi wydarzeniami takimi jak Dni Morza (dla utrwalenia stereotypu nadmorskiego miasta!), a czasami pochody pierwszomajowe…

Na szczęście dla nas wszystkich mieliśmy prężny port rzeczny, który po upadku zostawił nam piękne nabrzeża. Dzięki temu miasto dostało do zagospodarowania nabrzeża o ładnych nazwach Łasztownię i Starówkę.

Zachęcamy wszystkich nie-szczecinian (bo nas nie trzeba zachęcać) do odwiedzenia tej części miasta, bo sezon letni sprzyja spacerom ( i nie tylko) właśnie tam.

Dziś parę zdjęć „z tamtej strony”. A dwa z serca Szczecina.

Na jednym ze zdjęć pomnik Ludomira Mączki – szczecinianina ze Lwowa:

"Ludomir Mączka, pseudonim Ludojad, Ludek (ur. 22 maja 1926 we Lwowie, zm. 30 stycznia 2006 w Szczecinie) – polski geolog, żeglarz, kapitan jachtowy, podróżnik; członek Bractwa Wybrzeża „Monje del Mar – Mnich Morski”. Jako żeglarz przebył na jachtach niemal 170 tys. mil morskich – trasę odpowiadającą niemal ośmiokrotnemu opłynięciu kuli ziemskiej (9-krotnie przemierzył Atlantyk, 4-krotnie Pacyfik, 3-krotnie Ocean Indyjski), jako geolog poznał m.in. Mongolię, Zambię, Andy."

Kto wie, co to za przyśpiewka: ”Z drugiej strony rzeki kąpała się wrona, pan kapitan myślał, że to jego żona...”

Nurtuje mnie jak to leciało dalej?

Dodaj komentarz