Dzień jedenasty. Awokado i przyjaciele

Jednym z ważnych powodów naszych podróży do USA są spotkania z Teresą i Leszkiem. Przyjaźnimy się od tak dawna, że najstarsi górale nie pamiętają...

Tym razym spotykamy sie na Brooklynie, aby spędzić wspólnie dwa dni.

Spacer po tej dzielnicy uświadomił nam, że Nowy Jork to nie tylko Manhattan. Tu też można mieszkać

Nasze spotkanie tutaj niepozbawione było emocji, bo na tydzień przed wyborami nie potrafiliśmy nie dyskutować o tym, co nas czeka! Dobre wina (z akcentem na liczbę mnogą) trochę ukoiły nasze nerwy!

Jedzenie też było dobre...

Wydaje sie, że w USA wszystkiego jest dużo i wszystko jest większe. Przykładem może być awokado, gdzie jeden z gatunków ma owoce, których nie spotyka się w handlu w Europie.

Naturalnie, jest znakomite w smaku.

Zobaczcie jaki malutki przy tym awocado jest baton:

Awocado

 A może zaczniecie hodowlę sami?

Hodowla

 Niby wiadomo, a jednak:

"Awokado (Persea americana), (smaczliwka wdzięczna, awokado właściwe), drzewo o prawdopodobnym pochodzeniu w południowo-środkowym Meksyku jest klasyfikowane jako członek rodziny roślin kwiatowych Lauraceae. Owoc rośliny, zwany także awokado (lub gruszką awokado lub gruszką aligatora), jest botanicznie dużą jagodą zawierającą pojedyncze duże nasiona.

Awokado są cenne handlowo i są uprawiane w klimacie tropikalnym i śródziemnomorskim na całym świecie. Mają zielonoskóre, mięsiste ciało, które może być w kształcie gruszki, jaja lub kuliste. Komercyjnie dojrzewają po zbiorach. Drzewa awokado są częściowo samozapylające i często są rozmnażane przez szczepienie w celu utrzymania przewidywalnej jakości i ilości owoców. W 2017 r. Meksyk wyprodukował 34% światowej podaży awokado."

 

Dodaj komentarz