Szczecin z 22. piętra

Turystyka wymaga sporo energii. Zwiedzanie miasta to spory wysiłek. Przed tą "pracą" należy zjeść dobre śniadanie.

W ścisłym centrum Szczecina można zjeść ten posiłek w jednej z kilku, o ile nie z kilkunastu, kawiarenek, które swoją działalnością dodają miastu wdzięku i atmosfery „wielkiego świata”.

Dziś jedliśmy śniadanie w „Spotkaniu”. W ofercie były: jaja z awokado na gofrach, omlet na bogato, albo shukshuka, czyli jaja utopione w specjalnym sosie pomidorowym.

Z kolei kawiarnia na 22. piętrze „Café 22” oprócz słodkości na deser oferuje widoki z wysokości.

Pogoda nie sprzyjała jakości zdjęć, ale wydaje mi się, że i tak warto je obejrzeć.

Pod koniec dnia, po kilku godzinach oglądania atrakcji Szczecina, restauracja "Radecki" zaproponowała nam doskonałe jedzenie kuchni włoskiej.

 

Dodaj komentarz