Każdy kraj ma swoje legendy ...

Do Syrakuz dotarliśmy późnym popołudniem, z zamiarem wczesnego pójścia spać po męczącym dniu (11 tysięcy kroków!!).

Jest po pierwszej po północy i nie da się spać, bo na placu zabawa ludowa rozpoczynająca jakieś obchody w ten weekend.

Hałas okropny. Siadam więc do komputera!

Lubicie legendy? Nie??

To posłuchajcie:

Trochę ta historia jest makabryczna, ale jak przemawia do wyobraźni!

TESTE DI MORO  (Głowy Maura)

Wszędzie w Sycylii napotyka się ceramiczne wazony czy też donice w kształcie głowy Maura, bo są jednym z symboli wyspy. Zdobią balkony, tarasy i wnętrza sycylijskich domów.

Za tymi ceramicznymi wyrobami kryje się legenda …

W okresie dominacji arabskiej na Sycylii  (XI w.), w dzielnicy Palermo, mieszkała piękna, młoda dziewczyna. Dnie spędzała w domu, poświęcając się pielęgnacji roślin, które zdobiły jej balkon. To był jedyny sposób, w jaki mogła patrzeć na świat poza domem, który mimo bogactwa i majestatu wydawał jej się złotym więzieniem.

Pewnego dnia, przechodzący tędy młody Maur, zobaczył dziewczynę i zakochał się w niej od pierwszego wejrzenia. Ogarnięty gwałtowną namiętnością, nie zawahał zapukać do jej domu, by wyznać miłość.

Dziewczyna, zaskoczona i zauroczona tym śmiałym i intensywnym uczuciem, odwzajemniła miłość do młodzieńca i wpuściła go do domu.

Jednak młody Maur, mimo że oddawał się namiętnościom pięknej dziewczyny, na Wschodzie miał żonę i dzieci, do których niebawem miał wrócić. Kiedy wyjawił dziewczynie prawdę, ta rozgoryczona, śmiertelnie zazdrosna i wściekła, zaczęła rozmyślać nad zemstą.

Ostatniej nocy spędzonej razem, Maur zapadł w głęboki sen w jej ramionach, nieświadom swego losu.

Dziewczyna zamordowała go, po czym odcięła mu głowę i zrobiła z niej … doniczkę, w której zasiała bazylię. Wystawiła ją na balkonie, by mężczyzna pozostał z nią na zawsze.

Dziewczyna codziennie podlewała bazylię swoimi łzami, sprawiając, że roślina wspaniale rosła, była coraz bardziej kwiecista i bujna. Sąsiedzi, patrząc z zazdrością na roślinę, która widocznie rosła, emanując intensywnym zapachem w tym dziwacznym wazonie w kształcie głowy, zamówili takie donice z terakoty.

Kobieta wybrała bazylię, gdyż ta reprezentuje zioło władców.  Z tego powodu dziś każda Testa di Moro nosi koronę, której celem jest ponowne przedstawienie królewskiej rośliny, która pierwotnie zdobiła głowę owego nieszczęśnika.

Do dziś na sycylijskich balkonach można podziwiać piękne głowy Maurów, Teste di Moro  nazywane też „głowami tureckimi”.

Dodaj komentarz