Rozpoczęcie:
Zakończenie:
Odcinek 04
Rymowany "Kameleon"
Odcinek 04
27.12.2018 zdarzyło się, że w wejściu pojawił się facet w dość zaawansowanym wieku) i od progu wołał - Ja nie jestem pijakiem, ja nie piję. Od jakiegoś czasu chodzę tu po ulicach i szukam…. toalety. Czy mogę skorzystać z toalety?
Posiedział tam dłuższą chwilę, po czym wyszedł i sądził zapewne, że teraz wypada mu z nami podgadać. Wiemy, że jest Włochem.
Reasumując: udzieliliśmy facetowi pierwszej pomocy, wsparliśmy go psychicznie, wysłuchaliśmy paru komplementów na temat wystroju naszego baru i …. Nic.
Adek w roli babci klozetowej nie spisał się – nie dostał napiwku!
Czy mamy dopisać nad drzwiami: WC tylko dla naszych klientów?
Dosłownie po chwili weszła para młodych ludzi, zamówili (!) po piwie i natychmiast dziewczyna pobiegła do toalety. Widać było, że przed naszym piwem już wcześniej czymś tam sobie wieczór umiliła.
Cieszymy się, że spełniamy ważną rolę społeczną w mieście.
Irena:
Na inwestycję w WC
Inwestycja przed nami poważna
I też społecznie ważna,
I nie da się jej wykonać z bambusa,
Ani też z żadnego innego „cytrusa”.
Trzeba określić czas minimum pobytu,
Do tego dopasować wstępną cenę kwitu,
Potem – za każdą sekundę dodatkową,
By wreszcie ustalić opłatę końcową.
A jeśli klienta chętka ogarnie
I od opłaty końcowej zechce się wymigać ?
Ta próba skończy się dla niego marnie –
Bo w metalowych łapach będzie drygać !
To wszystko, jak widać, będzie nas kosztować.
Czy warta skórka za wyprawkę ? – Trzeba zdecydować !
29.12.2018
Obserwujemy zmianę pory roku – dalej gorąco (nam), ale Kambodżanie ubierają się cieplej.
Żaden facet nie nosi już krótkich spodenek. Większość długich spodni jest czarna. Dziewczyny noszą kurtki i ciepłe zawoje na głowach. Głównie te, które „szaleją” na rowerach i motorach.
Irena:
Na zimowe stroje Kambodżan
O, jak mi ciepło i wygodnie,
Kiedy noszę długie spodnie.
Myślę tylko – jaka szkoda,
Że tak rzadko sprzyja im pogoda!