Spinalonga - wyspa odrzuconych

Całodzienna wycieczka na wysepkę, o której mowa poniżej wywołała w nas emocje spowodowane historią tego miejsca, a przede wszystkim okrutnym losem chorych na trąd, których nigdzie nie traktowano jak ludzi. Zesłani na Spinalongę mieli nigdy z niej nie wrócić.

Po wynalezieniu leku na trąd, część chorych wyzdrowiała, ale nadal nie była akceptowana przez „zdrowe” społeczeństwo Krety i Grecji w ogóle.

Pani Edyta, dyplomowana przewodniczka po Grecji, w niezwykle ciekawy sposób dzieliła się z nami swoją wiedzą o północno-wschodniej Krecie, a o Spinalondze w szczególności.

„Spinalonga - wyspa położona na wschód od wybrzeża Krety. Nazwa wyspy znaczy po włosku "długi cierń". Mimo iż wysepka ma kształt jaja, a nie szpili, nazwa spodobała się Kreteńczykom, i tak zostało.

W 1579 roku Wenecjanie zbudowali na wyspie fortecę na miejscu starego akropolu. Wenecjanie utracili wyspę w 1715 roku wskutek podbicia Krety przez Turków. W latach 1903-1957 na wyspie znajdowało się jedno z ostatnich w Europie leprozoriów. Przez funkcjonującą na wyspie kolonię dla trędowatych przewinąć się mogło nawet 1500-2500 osób. Obecnie wyspa jest niezamieszkana.

Ta mała wysepka u wybrzeży Krety dzisiaj jest malowniczą atrakcją dla turystów przybywających na nią łodziami, by miło spędzić dzień. Jednak historia tego skalistego skrawka lądu pełna jest cierpienia, łez i śmierci, bo właśnie tutaj izolowano osoby chore na trąd - chorobę, wobec której jeszcze nie tak dawno medycyna była bezradna, a chorych na nią nieszczęśników społeczeństwo traktowało bezwzględnie.

Ostatnią kolonię trędowatych w Europie zlikwidowano dopiero w 1957 roku.”

 Zwiedzanie wyspy, która ma około 1 km w obwodzie, i oglądanie pozostałości po miejscu odosobnienia chorych na trąd, zajęło trochę ponad godzinę. Na dłużej pozostała wiedza o strasznym losie ludzi, których odrzuciło ich własne społeczeństwo. 

Dodaj komentarz