Rozpoczęcie:
Zakończenie:
Wałcz
Dwa dni odpoczynku od codzienności i pracy w Szczecinie spędzamy w małej wsi Czapla koło Wałcza.
Odwiedzamy tu naszą wieloletnią przyjaciółkę – Karolę, która od lat samotnie radzi sobie doskonale w pięknej posiadłości na rzeką Dobrzycą i dysponuje domkiem letniskowym dla gości.
Po przyjeździe dowiadujemy się, że następnego ranka w Wałczu (20 km) odbędzie się wiec z Rafałem Trzaskowskim. Niedoinformowanych odsyłamy do Wikipedii – tam nie tylko o nim, ale również o jego wspaniałej muzycznej rodzinie!
Karola jest niestrudzoną wojowniczką anty-pisowską i od lat bierze udział w lokalnych protestach oraz marszach w Warszawie. Nie powstrzyma jej żadne ograniczenie, a tym bardziej jej wiek.
Tak więc wcześnie rano jedziemy do Wałcza i czekamy na gości z Warszawy.
W wiecu biorą udział burmistrz Wałcza, lokalni kandydaci KO, nr 1 z listy koszalińskiej – Artur Arłukowicz oraz prezydent Warszawy – Rafał Trzaskowski, a przede wszystkim mieszkańcy ziemi wałeckiej i przyjezdni tacy jak my.
Wiec jest pełen emocji, trwa niecałą godzinę, a zwolennicy PiSu nie mają szans na zepsucie atmosfery.
Prezydent Trzaskowski, jaka szkoda, że tylko Warszawy, wypadł doskonale i wzbudził nadzieję na sukces wyborczy swoim wystąpieniem.
A od zmian aż boli głowa -
Tam śmietanka Ascotowa,
Tu - wiecowa i kurtkowa!