Phuket- wyspa i miasto rozrywki. Nocą.

Phuket to największa wyspa Tajlandii i miasto o tej nazwie. Wyspa położona jest na Morzu Andamańskim.

Wnętrze wyspy jest górzyste, na zachodnim wybrzeżu znajduje się kilkanaście piaszczystych plaż, z których najbardziej znana jest Patong.

Tsunami, które wywołane zostało przez bardzo silne trzęsienie ziemi na Oceanie Indyjskim 26 grudnia 2004, zniszczyło w znacznym stopniu infrastrukturę turystyczną na wybrzeżu wyspy, powodując śmierć kilkuset osób, w tym wielu zagranicznych turystów.  

Dotarliśmy tu wczoraj wieczorem i udaliśmy się na nocne zwiedzanie tej części miasta, która otacza nasłynniejszą plażę Patong.

Myślę, że na oglądanie wielu rzeczy jesteśmy już dobrze przygotowani, ale tutaj zaskoczenie było spore. 

Tysiące (lub więcej) barów, restauracji, dyskotek, miejsc wszelakiej rozrywki rozmieszczonych jest na kilku zaledwie ulicach, co stwarza nieznaną nam dotychczas atmosferę jakiegoś szaleństwa.

Z jednej strony tłumy turystów w poszukiwaniu (nie)wiadomo czego, a z drugiej usługodawcy, którzy naganiając turystów do swoich miejsc robią wrażenie, jakby im  miało tych turystów zabraknąć.

Każdy bar, każda restauracja (a wszystko na wolnym powietrzu, ledwie przykryte czymś, co może być dachem) i każde miejsce rozrywki, tłoczą się obok siebie i wydają z siebie ogromny hałas muzyczny, który ma rzekomo zwrócić na siebie uwagę.

Tak, można to wytrzymać przez jeden wieczór i oglądać jako dziwną atrakcję, ale jak można tu spędzać wakacje?

Nie mam serca pisać źle o tutejszych Rosjanach, ale chyba sporo biznesu jest tu w ich rękach. Są absolutnie wszędzie. Reszta bez kometarza.

No, a zreszą popatrzcie na niezbyt udane zdjęcia...

Dodaj komentarz