Myanmar - co zostanie we wspomnieniach

W czasie lotów z Ngapali do Bangkoku (mieliśmy 3 lądowania pośrednie) poprosiłem uczestników wyprawy o krótką wypowiedź nt. co zostanie w ich pamięci  z podróży do Myanmaru. Myślę, że warto przeczytać

Oto, co powiedzieli:

1)

Od Yangonu przez jezioro Inle, Bagan, do Zatoki Bengalskiej: Można polecić wszystkim żądnym poznania innych kultur i krajów.

Ludzie przyjaźni, jedzenie świetne(nie zawsze odpowiadające europejskim standardom); i do tego podróż z przyjaciółmi  - cóż więcej potrzeba!?

Ola (w dniu moich imienin)

2)

Zabytki na tle zachwycających zachodów słońca. Bezinteresowni, życzliwi i uśmiechnięci mieszkańcy; w dodatku współpodróżujący codziennie w zwyżkującej formie. Czy to nazywa się szczęście?

PS. Prezes (Duży Jacek) jak ojciec.

Gabrysia (imieniny jutro)

 3)

Myanmar – kraj wielu krain, różnorodnych klimatów, krajobrazów, smaków. A wszędzie pogodni ludzie, z szerokim uśmiechem pozdrawiający nieznajomych. Oby to się nie zmieniło!

Magda

4)

Myanmar…. Kraj, do którego chcę kiedyś wrócić. Mam nadzieję, że wkrótce.

Bogdan

 5) 

Jako organizator turystycznych wyjazdów doceniam perfekcyjną organizację.

Mój pierwszy raz w Azji – pełna egzotyka.

Urozmaicony program.

W sumie super.!!

Jacek (Mały)

 6)

Ogromne wrażenie zrobili na mnie przede wszystkim ludzie!

Przemili, otwarci, chętni do pomocy.

Z miejsc, które widzieliśmy, mam nadzieję, że jezioro Inle pozostanie takie jakie jest, bo ma niezwykły czar i urok.

Na pewno wrócę tu jeszcze kiedyś w czasie pory deszczowej lub zaraz po, aby zobaczyć zieleń pół ryzowych.

Wanda

 7)

W trakcie tej podróży (mojej drugiej) do Azji odkryłam zupełnie inny świat.

Wyjątkowo życzliwie nastawieni do turystów tubylcy - bardzo religijni (tłumy w pagodach i świątyniach).

Dzięki zgranej grupie, nawet trudne momenty można było przetrwać a humorem.

 Gosia

8)

Piękna przyroda, wieś i ludzie.

Następnym razem miasta mogę sobie darować.  Podobnie jak amok zakupów biżuteryjnych, którym zaraziły mnie towarzyszki podróży.

Ata

 9)

Nie zepsuty (jeszcze) komercją kraj bardzo serdecznych i pogodnych ludzi, którzy chętnie dzielą się swoją bogata historią.

Cudne miejsce na wakacje, zarówno trekking z plecakiem jak i „plażing” z leżakiem.

Paweł

 10)

 Mnóstwo wrażeń! Głowa pęka!

Doskonała organizacja!

Fantastyczna atmosfera! Wspaniali ludzie, czyli my!

I cudownie pogodni mieszkańcy Myanmaru!

Ewa

 11)

Doskonała organizacja wyjazdu – tyle ciekawych miejsc w ciągu 21 dni!

14 startów i tyle samo lądowań!

Ludzie uprzejmi, uczynni i uczciwi (wszystko na u).

Restauracje – olbrzymia różnorodność – od biedy do luksusu.

Ciekawe, dobre i zaskakujące czasem potrawy. Może nie wszystkie udają się, głównie z braku urządzeń restauracyjnych (np. zmywarek).

Podstawą poprawy życia w tym kraju będzie – bo musi być - powszechna edukacja na wielu poziomach.

Jeśli turyści nie zepsują mieszkańców Myanmaru!!

 Olek

 12)

Myanmar. Uroczy kraj uroczych ludzi, grzecznych, skromnych, uprzejmych i serdecznych.

Kuchnia. Ogromny potencjał, niestety nie w pełni wykorzystany. Po obfitości sea food, egzotycznych warzyw, przypraw oraz soczystych owoców, można by oczekiwać znacznie więcej. No i ta higiena!

Zabytki. Piękne zarówno te niezłocone, jak i pokryte złotem. Nie można takich zobaczyć w żadnym innym kraju Azji. Gdyby jeszcze wyznawcy zrezygnowali z kiczowatych upiększeń!

Ważne. Zmęczenie gwarem, kurzem i upałem miast koniecznie trzeba ukoić na plażach Zatoki Bengalskiej!

Religijność. Ludzi kojarzy się tu raczej z ich uduchowieniem, a  nie z fanatyzmem często dominującym w innych religiach.

Myanmar? Polecam!

Hania

 13)

Wszystko mi się podobało. I wszyscy.

Adek

 

I na koniec ja, czyli nazywany przez Grupę Jackiem Dużym, bądź Prezesem.

Podróżowanie po wielobarwnym Myanmarze w licznej grupie wielobarwnych charakterów dało mi możliwość spojrzenia na ten kraj na nowo, z różnych punktów widzenia.

Ta podróż wzbogaciła moje doznania, doświadczenie i wiedzę.

A na plaży w Ngapali handlarkom zabrakło pereł…

Dodaj komentarz
  • 23 kwietnia 2024 | wtorek 15:51 Magda
    Witam

    Jak zawsze patrzę i czytam Wasze wpisy z wielką radością......
    Serdecznie pozdrawiam -życząc szczęśliwego powrotu....


    Magda -Szczecin