Zdarzenie samochodowe w jednej z wadi

Zawsze musi być ten pierwszy raz.

Zwiedzając okolice Sur przejeżdżaliśmy wielkim wiaduktem nad jedną z okolicznych wadi. Nasi znakomici kierowcy toyoty i jeepa (Wanda i Paweł) postanowili przejechać pod tym wiaduktem – wzdłuż wadi.

Nawet najbardziej doświadczonemu kierowcy zdarzają się, ładnie to ujmując, zdarzenia nie do zapobiegnięcia.

W czasie atakowania jednej z pochyłości, samochód niebezpiecznie zsunął się w bok i zawisł grożąc wywrotką.

Jak z tego nasi dzielni pogromcy wydm, pustyni i wadi wybrnęli – zobaczcie na zdjęciach.

W rzeczywistości było tylko trochę bardziej dramatycznie…

 

 

Dodaj komentarz