Lim i jego żona

Wczoraj wieczorem mieliśmy niezapowiedzianą, ale bardzo miłą wizytę. Otóż Lim z żoną byli na weselu (tych wesel maja kilka w miesiącu). Po zakończeniu pierwszego dnia imprezy (około 21:00) wpadli do nas. Żona Lima prawdopodobnie była po raz pierwszy w lokalu u obcokrajowców, a na pewno po raz pierwszy piła wybrany przez siebie koktajl alkoholowy – Blue Margarita.

Przez przypadek kolor koktajlu doskonale pasował do jej kreacji.

Mam nadzieję, że jej smakował i nie czuła się zbyt skrępowana w naszym towarzystwie.

Lima uważamy za naszego przyjaciela – ma wszystkie zalety Khmerów i zupełny brak ich wad. Jest bardzo słowny, życzliwy, pełen dobrych pomysłów, bezinteresownie wychodzi z inicjatywą podpowiadając nam, co moglibyśmy zrobić dla dobra naszego biznesu. Jego angielski w porównaniu z innymi naszymi khmerskimi znajomymi jest wystarczająco dobry.

PS

Ciągle nie mam kiedy opisać khmerskiego wesela. Poczekam na ewentualne zdjęcia, o ile nas na któreś z wesel zaproszą. A zaproszenia się nie odmawia. Khmerzy wpłacają 15 USD od pary, a obcokrajowcy 10 USD od osoby. Naturalnie miło widziane jest więcej.

Lim narzeka, że wesela to spory uszczerbek jego budżetu.

Dodaj komentarz
  • 29 kwietnia 2024 | poniedziałek 16:57 Irena
    I&A Jak księżniczka wygląda żona Lima, pozdrówcie oboje od nas, dzieci też. Bardzo się cieszę, że macie tam bliskie sobie dusze, świetna para.Miłego
  • 29 kwietnia 2024 | poniedziałek 16:57 Irena W-K, Szczecin
    No, teraz wszystko jest jasne z p. Lim ,czy p. Bun .
  • 29 kwietnia 2024 | poniedziałek 16:57 Irena W-K, Szczecin
    A jeżeli Wy również będziecie mieli w miesiącu kilka zaproszeń na wesela ?
    Czy przeznaczycie specjalne naczynie na "fundusz weselno-reprezentacyjny " ?

    NIE WCHODZĄC W SZCZEGÓŁY: JAKO OBCOKRAJOWCY MOŻEMY ODMAWIAĆ! TO NAS URATUJE. MAMY ZAPROSZENIE W GRUDNIU, 90 KM STĄD. A WIĘC ŁĄCZNE KOSZTY BYŁYBY OKOŁO 150 US. CHYBA PRZEZNACZYMY RACZEJ NA CELE CHARYTATYWNE. ZA ZDROWIE MŁODYCH (KTÓRYCH NIE ZNAMY) WYPIJEMY WE WŁASNYM BARZE.
  • 29 kwietnia 2024 | poniedziałek 16:57 Irena W-K, Szczecin
    Czy "Limowa " to nie jest spolszczenie ? Czy Khmerowie też tak odmieniają ? Zresztą, chyba za bardzo się nad tym nie zastanawiałam, bo bezpieczniej było napisać "Żona Pana Lim ".
    A "Lim" to imię , czy nazwisko ?
    Czy np. "pani Nowak" wolałaby być "panią Nowak" , czy"panią Nowakową " ?
    Ot i dylematy !
    Jeszcze jeden przykład przyszedł mi do głowy :" Pani Trump " , czy "Pani Trumpowa " ?

    A co znaczy "BUN" ?
    LIM BUNLENG - UŻYWA IMIENIA LIM ORAZ NAZWISKA BUN. MR BUN. CZYLI PANI BUNOWA LUB LIMOWA (JAK PIOTROWA, CZYLI OD PIOTRA) . TO ŻARTY. PEWNIE MA WŁASNE DANE, KTÓRYCH NIE ZNAMY.
  • 29 kwietnia 2024 | poniedziałek 16:57 Irena W-K, Szczecin
    Pani Lim - śliczna, Państwo Lim - oboje wyglądają bardzo sympatycznie, a Gospodarze - obaj urokliwi.
    Co do "niewyjściowego " stroju- po obu stronach Pani Lim - kratki, a więc chyba wszystko w porządku ?
    Pani LIMOWA lub pani BUN. DLA ŚCISŁOŚCI. ZRESZTĄ NIE ZNAMY SIĘ NA NAZWISKACH KHMERSKICH