Poprawa wizerunku

Postanowiliśmy zadbać o nasz wygląd przed pojawieniem się w ojczyźnie.

Zaczęliśmy od Adka.

Przez pół dnia spacerowaliśmy po mieście i szukaliśmy zakładu fryzjerskiego, a w końcu znaleźliśmy jeden 20 m od naszego hotelu.

Jest nowa fryzura!

Mnie bawiło przyglądanie się trzem fryzjerom przy pracy. Jeden strzygł Adka w pełnym skupieniu. Drugi gadał bez przerwy strzygąc swojego klienta. Nie byłem pewien do kogo skierowana była ta przemowa, bo nikt inny się nie odzywał.

Trzeci leżał na kozetce (!?) do mycia głowy klientów i uprawiał głośno coś w rodzaju karaoke z telefonem w ręce. Natychmiast przerwał swój „występ”, gdy pojawił się kolejny klient.

Fryzura $ 3 + $ 1 napiwek. 

Dodaj komentarz
  • 23 kwietnia 2024 | wtorek 18:58 Irena
    I&A ludzie nie mają spinki tak jak u nas znerwicowani. Adrian wygląda super, żeby tylko ta fryzura dała się ułożyć po umyciu. Mnie nigdy to się nie udało, ale nie trafiłam na tak wyluzowanego mistrza. Kochani ładujcie ile się da tej pozytywnej energii, bo długa podróż przed Wami. Ściskam Was