Ostatnia kolacja w Kambodży

Na ostatnią kolację udaliśmy się do świetnej khmerskiej restauracji, aby tajskie jedzenie w Bangkoku nie przyćmiło nam kulinarnych wspomnień z Kambodży.

To było doskonałe jedzenie i świetna obsługa. W tle khmerska muzyka pop - tym razem niedrażniąca, bo niezbyt głośna. 

Mimo iż nie byliśmy bardzo głodni, wyczyściliśmy talerze do sucha (prawie), zostawiając tylko papryczkę chilli.

Dodaj komentarz