Bangkok niezmienny

W takim mieście jak Bangkok, rozwiniętej metropolii, trudniej zauważyć jakieś zmiany. Przbywają kolejne wysokościowce, które nie wzbudzają naszego zachwytu.

Niezmienne jest jest to, że hotele, w których zatrzymujemy się od dziesięciu lat, nadal funkcjonują...

A największą niespodzianką było spotkanie z jednym z pracowników obsługi, który wezwany do naprawy sejfu w pokoju, przywitał nas: - Jak to miło widzieć panów ponownie!

Nie zdziwiło nas to, bo to może być standardowe powitanie. Ja stwierdziłem: - Byliśmy tu rok temu i pan nas pamięta?

- NIe, nie było was tu rok temu - poprawił mnie - byliście dwa lata temu!

Istotnie, rok temu zatrzymaliśmy się z naszymi grupami w hotelu o wyższym standardzie.

Potem dodał - Jesteście z Polski i pamiętam, że byliście z dużą rodzną (!).

I żeby nas całkiem zaskoczyć, dodał zwracjąc się do Adka - A panu powiedziałem wtedy, że jest podobny do Sylwestra Stallone!

Jeżeli pamięta wszystkich gości hotelowych w ten spsoób, to musi być genialny. Chyba, że my jesteśmy jacyś wyjątkowi?

Dodaj komentarz
  • 24 kwietnia 2024 | środa 16:24 Irena
    I&A Ja nie mam wątpliwości, że to Wy jesteście wyjątkowi ale taka pamięć u pracownika hotelu to ja bije pokłony. Rewelacja, wzruszyłam się do łez, super. Wasza radość na twarzach, to dla mnie jak promyk słońca, uwielbiam .Ściskam serdecznie, do miłego zobaczenia.