Rozpoczęcie:
Zakończenie:
Sydney - Targ rybny
Jeszcze jeden dzień z rodziną: Zakupy na targu rybnym, gotowanie i przyjemność jedzenia domowego lunchu.
Oto menu lunchu na osobę:
1/2 tuzina ostryg australijskich
10 małż (omółki) w rosole selerowym
1/6 dużej 2-kg dorady usmażonej i grilowanej na maśle czosnkowym
Jaka szkoda, że nie możemy przekazać tego zapachu pieczonej ryby!
Oj, będzie Ci Jacku rodziny brakowało bo już wkrótce ruszacie na Fidżi.
A co do rodziny to masz ją we wszystkich pokoleniach bardzo przystojną, a te dziewczyny......
Rozpoznaliśmy bez trudu Elżbietę, ten sam uśmiech, serdecznie pozdrawiamy!!! Swoją drogą to trafiliście nam z fotkami ze słonecznych plaż w 10-tkę, bo u nas szarówa taka, że nic tylko się upić, a trwa to już tygodniami. Życzymy wielu nowych i tylko przyjemnych wrażeń. Serdecznie pozdrawiamy K&R