I czas się rozstać...

I tak oto po bez mała dwudziestu latach przychodzi nam pożegnać się z naszym domem –„Jadranówką”* w Wisełce.

Nadszedł czas, aby podjąć decyzję i dokonać pewnych zmian w naszym życiu.

Powrót z Kambodży, wcześniejszy niż planowany, „darował” nam dwa lata więcej w kraju. No właśnie. Jak ten czas wykorzystać?

Do tej pory wszystkie wolne weekendy i dni urlopowe spędzaliśmy tutaj – nad morzem. „Jadranówka” zawsze wygrywała konkurencję z innymi formami spędzania czasu.

Przez lata budowaliśmy, rozbudowywaliśmy, ulepszaliśmy, powiększaliśmy i naprawialiśmy. To były tygodnie, dni i godziny pracy każdego roku. Nie tylko w sezonie letnim. Kilkoro członków naszych rodzin i przyjaciół ma w tych działaniach swój udział. Jesteśmy im wdzięczni za pomoc.

Teraz postanowiliśmy trochę odmienić nasze życie. Zamiast męczących dojazdów (ponad 100 km w jedną stronę) do miejsca odpoczynku, będziemy wybierać inne formy rozrywki.

Zapewne będą to kulturalne wydarzenia w Szczecinie, bądź spotkania towarzyskie i ewentualnie dłuższe wyjazdy w Polskę.

Jeżeli tylko aura polityczna ulegnie poprawie, z wielką radością będziemy objeżdżać (albo oblatywać) nasz kraj.

O tym, co nastąpi w najbliższych tygodniach, będę pisał oszczędnie, aby efekt końcowy wszelkich zaplanowanych zmian zaprezentować pod koniec października.

A zanim to będzie miało miejsce, zapraszam do bloga na wycieczki rowerowe, krótki wypad do Wrocławia, wydarzenia w Szczecinie i zwiedzanie Nowego Jorku!

Mam nadzieję, że dostarczymy sporo wrażeń, bo będziemy tam przez dwa tygodnie od 23 września.

*Jadranówka to akronim powstały z naszych imion. Chociaż powinno być: Jadrianówka. Nazwa powstała w wyniku konkursu na imię naszego siedliska, w czasie jednej z pierwszych imprez (ok. 30 uczestników).

Dodaj komentarz
  • 18 kwietnia 2024 | czwartek 07:21 Irena W-K, Szczecin
    Jacku, z okazji Imienin życzę Ci wszystkiego najlepszego oraz mnóstwa wspólnych z Adrianem udanych podróży - Irena