i znów na rowerze...

Śluby, wesela, spotkania rodzinne i kilometry za kierownicą za nami. 

I znowu wycieczki rowerowe. Ze względu na spory upał, dziś jazda wyłącznie po lesie, wokół jezior i z kilkoma odpoczynkami.

Dzisiejsza wycieczka z Gosią i Izą kończy nasze wspólne wypady sierpniowe. Na razie każde z nas ma inne obowiązki.

Ciekawostką dzisiejszego dnia były dwa wozy strażackie pełne wysportowanych chłopaków bez mundurów strażackich, które zajechały na dziką plażę na Głębokim, aby chłopcy mogli potrenować pływanie.

Ta umiejętność może się przydać, bo amatorów kąpieli na niestrzeżonych plażach jest wielu, a niektórym trzeba pomóc dopłynąć do brzegu, gdy mają w sobie za dużo (za mało?) paliwa...

Proszę uważnie ogladac zdjęcia, bo będzie pytanie - zagadka!! 

Strażacy w czasie akcji ratowniczej na innym jeziorze:

Strażacy

Dodaj komentarz