Santa Rosa - El Balcón

Mieszkamy w dzielnicy Santa Rosa, a te góry to Los Balcones (balkony?).

Domy rodziny Arredondo położone są tarasowo i rzeczywiście stanowią "balkony", z których w oddali widać część miasta. Pod warunkiem, że smog rozgoni wiatr, co nie zdarza się zbyt często w porze suchej.

Regenerujemy siły po podróży w lokalnej restauracji w parku narodowym niedaleko naszego domu. Na stole zawsze czekają pikantne sosy: czerwony i zielony, a do każdej (prawie) potrawy podaje się ciepłe tortillas - nieduże placki kukurydziane. Dzisiaj jedliśmy je z czarnej kukurydzy. Kukurydza występuje tu w kilku naturalnych kolorach! *

Bez trudu wybieramy potrawy bez mięsa. Ja wybieram zupę aztecką.

Po południu odwiedzamy Hanię w jej prywatnej szkole, w której rano jest nieduże przedszkole zwane w Meksyku "kinder", a potem szkoła muzyczna o pieknej nazwie "Music Castle", czyli Pałac Muzyki. 

Hania jest pianistką i nauczycielką języków obcych. Dodatkowo w polskiej ambasadzie jest dyrektorem szkoły dla polskich dzieci, gdzie uczy polskiego i historii. Wyłącznie w soboty! W domu rewelacyjnie gotuje, o czym przekonujemy się za każdym razem. Polki potrafią!!

* Tu więcej o kukurydzy w Meksyku:

kukurydza

Dodaj komentarz