Nowy miesiąc, nowe zadania turystyczne

Po intensywnych dwóch tygodniach wypełnionych spotkaniami i imprezami z przyjaciółmi, jesteśmy w mieście i postanawiamy pozostałe 3 dni spędzić ciesząc się urodą metropolii i dobrą, ciepłą pogodą.

Wszyscy Arredondo (3 pokolenia) pokochali nas i uznali, że dopisują nas do swojej rodziny i musimy przyjeżdżać tu częściej.

Na razie odpoczywamy i "dochodzimy" do siebie.

Jest siódma rano. Adek cieszy się, że nie przeszkadzam mu.

Z okna hotelu widać postęp (?) renowacji Anioła.

Dodaj komentarz