Rozpoczęcie:
Zakończenie:
Odcinek 60
Obłaskawiając Życie. Moje rozmowy z Adrianem
Odcinek 60
Dlaczego?
Szczecin, koniec kwietnia 2012
- Czy w Polsce da się żyć? Czy w Polsce XXI wieku da się żyć gejom?
- Nam się jakoś udaje. Jak dotąd!
- To bardzo egoistyczne podejście, mój kochany.
- Co takiego MY mielibyśmy zrobić, aby w s z y s t k i m gejom żyło się łatwiej, lepiej?
- Nie ukrywać się, pokazywać się, żyć normalnie. Swoim życiem udowadniać, że niczym, ale to zupełnie niczym nie różnimy się od reszty społeczeństwa.
- Podjąć walkę o nasze prawa?
- Sama myśl, że mamy walczyć o coś, co należy się nam z samego faktu, że Ż Y J E M Y, mierzi mnie.
- Ale taka jest rzeczywistość i nie uciekniemy od niej.
- Ale ani ja, ani ty nie uciekamy. Nie chowamy głowy w piasek. Wydaje mi się, że z godnością znosimy to, co nam życie dało.
- Oj, zrobiło się poważnie.
- Powiem ci na zakończenie, i niech to będzie pointą tego rozważania, że rozmawiając kiedyś z dziennikarzem radiowym, któremu podczas wywiadu usiłowałem wytłumaczyć, że jestem szczęśliwym gejem…
- Przepraszam, że ci przerywam. Czy chciał obronić swoją tezę, że w Polsce nie można być szczęśliwym gejem?
- Tak mi się wydawało. Na jego pytanie, na czym więc polega różnica w życiu geja i nie-geja, miałem prostą odpowiedź, która go zaskoczyła.
- Czego się takiego od ciebie dowiedział?
- Dowiedział, że nie ma ż a d n e j różnicy.
- Nie ma żadnej??
- Z całym przekonaniem stwierdzam, że nie. Tyle, że gej ma jeden problem w życiu więcej!
- To bardzo dobra pointa!
- I dlatego chcę te rozmowy opublikować jako nasz wkład do budowania przekonywania Czytelników jacy jesteśmy NORMALNI!
- A czy w końcu uważasz, że obłaskawiłeś życie?
- To muszą ocenić ci, którzy zechcieli doczytać do końca te rozmowy!
- A więc KONIEC!