U przyjaciół w Gdańsku

Po musicalu w Gdyni, pojechaliśmy ponownie do Gdańska na uroczystą kolację z okazji otwarcia restauracji "Gambas" (krewetki). Kaja i Kajetan - to dwoje bardzo młodych restauratorów, którzy zauroczyli nas swoją życiową postawą, gdy  poznaliśmy ich podczas pobytu w Kampot. Spędzali w Azji wakacje życ...

Spacer po Starym Mieście

Wczoraj w południe spacerowaliśmy po Starym Mieście przyglądając się setkom turystów, którzy najwyraźniej kochają zwiedzać w upale i pełnym tłoku. Grupy z przewodnikami, wycieczki dzieci z wychowawcami i wielu "indywidualistów", a wszyscy wyglądają na umęczonych tą dobrowolną turystyką. My też doś...

W Teatrze Muzycznym

Na sobotę zaplanowaliśmy obejrzenie Gorączki sobotniej nocy w Teatrze Muzycznym w Gdyni. Nie udało się nam dostać biletów na wieczorny spektakl, ale kupiliśmy je na popołudniówkę o godz. 15:00. Z wieżowca, w którym mieszkamy, do teatru jest około 250 m. O 14:45 burza z gradem i ulewą zmoczyła nas d...

W Gdyni

Realizujemy zaplanowany wcześniej pobyt w Trójmieście. Zostaliśmy zaproszeni przez Kaję i Kajetana na otwarcie ich restauracji „Gambas” w Gdańsku. Impreza odbędzie się jutro, w sobotę. Tych dwoje młodych ludzi poznaliśmy w „Kameleonie” i spędziliśmy kilka miłych wieczorów w Kampot. Dzisiaj zwiedza...

Wydarzenie artystyczne

Wieczór w Filharmonii Szczecińskiej. Ale nie na koncercie, a wernisażu malarstwa Maggie Piu. Wystawa zorganizowana przez zaprzyjaźnioną galerię Orient. Malarstwo broni się samo - nie trzeba wielu słów. Obrazy można oglądać przez miesiąc, a potem do końca życia, jeżeli dokona się zakupu. Ceny od 1...

Ale jaja!

Tak to się w życiu układa, że jedni każdego rana (prawie każdego) udają się do pracy, bo tak trzeba, a inni po prostu mają dobrze! Tu cytat z Internetu odpowiedzi na pytanie: Dlaczego trzeba pracować? „…bo świat kręci się wokół pieniędzy; (…) gdyby nie to, że ludzie pracują, to wielu rzeczy by nie...

Nadal gorąco...

Co zrobić, aby nie dostać udaru słonecznego jeżdżąc rowerem po okolicy w upalny dzień? Odpowiedź jest jedna: wyruszać wcześnie rano! Zrobiliśmy to dzisiaj od 8:00, ale plany mamy bardziej drastyczne: trzeba zaczynać o 7:00! Po ucieczce z ulic przepełnionych porannym ruchem samochodowym wjechaliśmy...