Bangkok - życie metropolii

Dzisiaj tworzą blog Hania i Olek:

Po przygodzie na kanałach rzeki Menam (Chao Phraya), która trwała ok. 2 godziny, kiedy to warany mało nas nie zjadły…, dopłynęliśmy do restauracji River Vibe (Rzeczne Klimaty), gdzie na tarasie 6.piętra czekała na nas uczta kolacyjna. Oczywiście tajska z tajskim piwem i na deser gorącymi bananami!

Kolacja trwała od 18:00 do 21:00 (z minutami) przy muzyce francuskiej w rytmach swinga i Jazzu.

To było wczoraj….

A dziś?

Pojechaliśmy do hotelu Banyan na 63 piętro, aby oglądać  Bangkok z lotu ptaka (prawie).

Trochę lansu, trochę snobizmu i dużo frajdy przy dobrym drinku. Wszyscy wyszykowali się zgodnie z wymogami tego miejsca: sukienki, długie spodnie, kryte buty (żadne japonki) (jedna Japonka była) i w ogóle elegancko…

A najważniejsze, że humory nie opuściły nas nawet po tkwieniu w taksówkach w 45. minutowym korku.

Pooglądajcie Bangkok nad rzeką i Bangkok w ogóle:

 

 

 

Dodaj komentarz
  • 30 kwietnia 2024 | wtorek 22:37 IRENA i ANDRZEJ, Gorzow
    Podziwianie miasta i ta uczta kulinarna Bajka.Jacku ten krab nie łaskotał w przełyku ????.Jesteśmy na blogu z Wami.Pozdrawiamy.
  • 30 kwietnia 2024 | wtorek 22:37 Hania i Slawek, Szczecin
    Witamy wszystkich uczestników wycieczki i serdecznie Was pozdrawiamy . Od dzisiaj pilnie będziemy śledzić Waszego bloga. Trochę Wam zazdrościmy pomimo, że już mieliśmy przyjemność bycia w tym wielkim Bangkoku Zwiedzajcie jak najwięcej i dzielcie się z nami przeżyciami będziemy śledzić i komentować ( Ewa proszę nie patrz na błędy) Pozdrawiamy Hania i Sławek