Rozpoczęcie:
Zakończenie:
Kraby na targu - w porządku?
Prawie każdy, kto przyjeżdża do Kep zaczyna swój pobyt od wizyty na targu krabów.
Oprócz sprzedawców tych zwierząt i innych „owoców” morza są tu liczne restauracje, gdzie można zaspokoić swoje podniebienie i gust kulinarny.
My też to zrobiliśmy, aby popróbować tego mięsa oraz osławionych ośmiorniczek…
Smakowało nam wszystko wspaniale, ale moralny konflikt pozostaje!
Odławianie krabów staje się Kambodży coraz bardziej kontrowersyjne:
Nadmierne ich połowy dziesiątkują zasoby i przyczyniają się do niszczenia pobliskich raf koralowych i podłoża trawy morskiej.
Wiele renomowanych restauracji hotelowych w Kep postanowiło nie serwować krabów. Zamiast tego proponują znakomite ryby i inne skorupiaki.
Warto zastanowić się, czy weganizm nie jest wyjściem z sytuacji!!
Pozdrawiamy Dar i Mar