Działanie baru

Nie, dziś nie będzie o kotletach…


Dziś będzie o dobrym drinku MOJITO.


Po pierwsze, gdyby nie nasza plantacja na balkonie nie moglibyśmy sprostać zamówieniu, bo kupiona mięta na rynku czernieje w lodówce po jednym dniu.


Po drugie jest to drink, który zamawiają przede wszystkim kobiety towarzysząc piwoszom. Czyli musimy być zawsze gotowi. Naomi – Khmerka – doświadczona restauratora - powiedziała nam, że nasza plantacja może ulec likwidacji w ciągu jednego wieczoru ze względu na ilość zamówień! Oby tak było – zasadzimy nową, większą plantację!!


Mojito (wym. mo’hito) – koktajl alkoholowy, pochodzenia kubańskiego na bazie białego rumu o orzeźwiającym słodko-kwaśno-miętowym smaku.

Podstawowymi składnikami są:
40 ml białego rumu
20 ml syropu cukrowego
2 ćwiartki limonki
6 liści mięty
40 ml wody gazowanej
kruszony lód


A potem to się dobrze pije i całkiem niespodziewanie idzie do głowy!


Niewychodząc z domu oglądamy piękne niebo w zachodzącym słońcu i cieszymy się spadającą temperaturą aż do 27 st. C!


Znudziło nam się ciągłe manewrowanie flagami, więc podjęliśmy decyzję o trzymaniu ich w domu, zostawiając powiewające z balkonu polską i kambodżańską.


Ta ostatnia, to była wiadomość, prawda? W TVP coś by na pewno przekręcili!

 

Dodaj komentarz
  • 29 kwietnia 2024 | poniedziałek 10:49 Irena
    I&A Pełna koncentracja barmana na przygotowaniu profesjonalnie drinka, szacun, no i te duże oczy, widok który przywołuje uśmiech na twarzy. A miętę posadźcie sobie w ogródku, jak macie sadzonki, szybko rośnie, jest wieloletnia.Trzymajcie się.
    NA RAZIE NA BALKONIE. JAK SIĘ ROZROŚNIE PRZESADZIMY DO OGRÓDKA, CHOCIAŻ TAM PSY I KOTY URZĘDUJĄ!
  • 29 kwietnia 2024 | poniedziałek 10:49 K&R, Wisełka
    Bardzo to wszystko smakowicie i profesjonalnie wygląda i koktajl i otoczenie i barman, całość piękna reklama Waszego Kameleona. Cieszycie się jak temperatura spada aż do 27st, aby było Wam jeszcze chłodniej, podpinamy poniżej kawałek maila jaki dostaliśmy dziś od naszego wspólnego sąsiada zwiedzającego Mongolię:
    "Za oknami ciemno i mroz, dzis w dzien bylo -12 C...
    Dzisiaj mialem tylko jeden punkt do zwiedzenia -swiatynie lamaistyczna Choijin. Otoczona murem na niewielkim placu wokol ktorego strzelaja w niebo nowoczesne wiezowce.
    W trakcie lazenia spotkalem tez jurte, z ktorej wydobywal sie dym, czyli nawet w stolicy zdarza sie mieszkaniec /mieszkancy zyjacy w jurcie. Takich przypadkow poza miastami jest nieco wiecej.
    Obserwujac ludzi zdaje sie, ze dla nich te temperatury to normalka, a nawet nie taka ekstrema - w styczniu - lutym miewaja -40 C."
    Abaarsator!