Ogród - prawie botaniczny

Nasz ogród zaanektowany w przestrzeni miejskiej (coś w rodzaju nieużywanego chodnika), cieszy nasze oczy zielenią zasłaniającą warsztat samochodowy. A na początku naprawdę było brzydko!

Były śmietnik i gruzowisko okazały się trudnym podłożem dla roślin. Ale jakoś sobie radzą i chociaż z wysiłkiem, ale niektóre okazy kwitną.

Szacunek dla zieleni publicznej raczej rzadko jest tu jest spotykany, więc nasz ogród czasami służy jako miejska toaleta dla panów i pań (!!). Pewnie miło im jest ukryć się w zadbanej gęstwinie.

A nasz sąsiad – właściciel hotelu – obraził się na mnie, za zwrócenie mu uwagi za skracanie sobie drogi przez nasz ogród. Krzyczał - To jest droga publiczna!!

 

Nasza potrawa słodko – kwaśna z grzybów mun (bo przecież to nie gulasz) szybko znalazła swoich amatorów i musiałem zrobić kolejną porcję, z nieco innymi składnikami:

Grzyby mun, cebula smażona (dużo), czosnek rozdrobniony (dużo), świeża pietruszka (dużo), przyprawy podstawowe, chili w proszku i ser mozzarella (sporo). Na koniec gęsta śmietana.

Znajomy Węgier poprosił o tę potrawę, ale z kluskami śląskimi. SUKCES!

Dodaj komentarz
  • 29 kwietnia 2024 | poniedziałek 13:05 Irena
    I&A Dziękuję bardzo za pozdrowienia., Mam zawsze uśmiech na twarzy po przeczytaniu opisu Jacka i fraszki z humorem. Cała przyjemność po mojej stronie, tak trzymać. Szkoda,że ludzie nie doceniają piękna natury, nie rozumiem jak można niszczyć tak piękne kwiaty? Chłopaki dajcie na luz i to jak walka z wiatrakami (na tyłach mogły zostać pokrzywy,byłoby zabawnie). Brawo za potrawę, rewelacja - kluseczki z dziureczką. U nas nadal zimowo. No niestety kierowcy myślą, że mogą pędzić. Co dnia karambol. Smutne to, ale w górach istne szaleństwo dla narciarzy śnieg dopisał i dobrze. Miłego urlopu.
  • 29 kwietnia 2024 | poniedziałek 13:05 Irena W-K, Szczecin
    Pieprze czerwone i czarne, białe i zielone -
    Jak pięknie to danie zostało popieprzone !

    Na zapleczu wszystkie potrawy czują dreszczyk,
    Gdy na nie spada obfity pieprzu deszczyk !
  • 29 kwietnia 2024 | poniedziałek 13:05 Irena W-K, Szczecin
    Dziękuję Pani Irenie za Jej wpis - sprawił mi naprawdę wielką przyjemność. Nie spodziewałam się, że się "fraszkowo" rozwinę, zasługa to "Bloga Podróżnika"
    i przyznaję - też się tym bawię.
    Bardzo serdecznie Panią pozdrawiam.