Znowu o kotach

Pamiętacie naszego kota Kamela?

Na własne życzenie odszedł od nas i pewnie gdzieś się zadomowił w wielkim Kampot.

A my zostaliśmy z pięknym domkiem dla kotów, który jednocześnie służy jako komfortowy transporter lotniczy dla małych zwierząt. Mieści się pod siedzeniem fotela, a to jest warunek przewozu w kabinie pasażerskiej.

Poza torbą kupiliśmy w Polsce wiele drobiazgów niezbędnych kotu w warunkach domowych.

Wszystko to ofiarowaliśmy Monice – Szwajcarce, która jest właścicielką kawiarni UNI-CAT CAFÉ, w której mieszka kilkanaście kotów przygotowywanych do adopcji i kilku rezydentów, których nikt nie chce.

Monica to wyjątkowa osoba, która z oddaniem prowadzi to miejsce o wyjątkowej urodzie oraz niebywałej czystości jak na warunki „kocie”. Ta kawiarnia to ładne miejsce dla miłośników zwierząt, a dobra kawa i ciekawe menu uzupełniają całość.

Podobnie jak wielu właścicieli nietypowych miejsc Monica narzeka na brak klientów…

A u nas? Wyprzedaż kończymy dziś po południu i jutro zakończymy tę część naszej opowieści.

Dodaj komentarz
  • 18 kwietnia 2024 | czwartek 13:54 K&R, Szczecin
    Dzięki za wgląd do "kociego raju". Wyrazy uznania dla Szwajcarki, a swoją drogą to w ciekawy konglomerat "białasów" osiedlił się w Kampocie.
    Życzymy pomyślnego finału totalnej wyprzedaży.
    K&R