Wysoka kultura w Szczecinie

Jak już wiadomo, z kilku przyczyn nie wyjeżdżamy zagranicę. Ale nie marnujemy czasu. Nadrabiamy zaległości w wydarzeniach kulturalnych Szczecina. Po pandemii oferta jest ogromna: opera, teatry i filharmonia każdego tygodnia oferują niezwykle ciekawe spektakle. Trudno wybrać, a przede wszystkim trud...

Pewne urodziny

Od kilku miesięcy nie podróżujemy za granicę. Przyczyn jest wiele. Echa pandemii covidowej i pojawiające się kolejne wirusy nie zachęcają do wyjazdów. Inflacja każe uważniej przyglądać się naszej walucie i czekać, co będzie dalej. Koncentrujemy się na wydarzeniach „lokalnych” takich jak święta w g...

Pożegnanie Krety

Czternaście dni minęło bardzo szybko i trzeba się pożegnać z piękną wyspą i sympatycznymi ludźmi, Wyspa żegna się z nami na swój sposób: wieje wiatr, pada deszcz i temperatura spadła do 18 st. Łzy żalu widać na szybach… Z nadzieją, że wpisy i opisy miejsc i zdarzeń w czasie naszego pobytu na Kr...

Wycieczka do Międzyzdrojów

Na zakończenie pobytu nad Bałtykiem, po południu,  pojechaliśmy do Międzyzdrojów (30 km z Dziwnowa), aby spotkać się z przyjaciółmi z Bydgoszczy i „lansować się”* trochę w kultowym (?) miejscu. Zanim zakończy się sezon. „Międzyzdroje (niem. Misdroy) – miasto w północno-zachodniej Polsce, w wojewódz...

Na plaży

Ostatniego pełnego dnia pobytu, bo nieudanym „polowaniu” na wschód słońca, bezchmurne niebo zachęciło nas do plażowania. Zabawna jest potrzeba plażowiczów ogradzania swojego miejsca parawanem. Okazało się jednak, że ostry wiatr nasz też zmusił do stworzenia „własnego domku”.  Fajnie na tej plaży,...

Wschody i zachody słońca

Wszyscy turyści i wczasowicze wylegają wieczorem na plażę w Dziwnowie, aby podziwiać słońca zachód. Byliśmy w bardzo wielu, naprawdę w wielu miejscach na kuli ziemskiej, gdzie reklamowano jedyny, niepowtarzalny, najpiękniejszy zachód słońca. Z całą odpowiedzialnością stwierdzamy, że zachody słońca...

W Kamieniu Pomorskim

Pogoda nie uległa zmianie po południu, więc postanawiamy pojechać do Kamienia Pomorskiego (15 km od Dziwnowa), aby pospacerować po pięknej marinie, pooglądać zmiany w mieście i zjeść dobrą rybę u cieszącego się sławą Zubowicza. W ciągu ponad 10 lat prowadzenia tego bloga zdarzyły się zaledwie  dwa ...

Co robić w dżdżysty poranek?

Od rana dżdżysta* pogoda. Z plażowania nici**. Wybieramy się na spacer po porcie rybackim i marinie jachtowej. Dość sennie i nie widać żadnej aktywności. Całość po remoncie, dofinasowana z Unii Europejskiej, której to nasz obecny rząd bardzo nie lubi. Poza tym dziś trochę o dziwny...