Nasza Australijska Rodzina

Dziś są moje urodziny więc pozwalam sobie na trochę  prywaty. Chcę pochwalić się naszą Australijską Rodziną. Przylecieliśmy do Sydney, aby wesprzeć głównie duchowo moją kuzynkę i przyjaciółkę od czasów dzieciństwa do dziś - Elżbietę.  Przyjechała tu, bo pojawił się na świecie jej wn...

Noc Sylwestrowa

Muszę przyznać, że ta różnica czasu oraz przesunięcie czasowe zdarzeń robi na mnie wrażenie. Po nocy sylwestrowej i dość krótkim śnie (9.00), siedzę przy komputerze pijąc kawę, moja rodzina jeszcze śpi, Europa baluje jeszcze przed północą, a w USA dopiero stroją sią na bal. Około go...

Sylwester

W południe sylewstrowe postanowiliśmy poszukać w Sydney dogodnego miejsca do obserwacji najefektowniejszych fajerwerków świata. Ich pokaz odbywa się głównie z Mostu Portowego i nad Operą. Po konsultacjach z krajowcami udaliśmy na poszukiwania. Najpiękniejszy widok ukazał się nam z t...

W Sydney

Dolecieliśmy na miejsce po sześciu godzinach lotu. Pomimo nieprzespanej nocy i trzygodzinnej różnicy czasu postanowiliśmy odbyć spacer po najważniejszej dzielnicy Sydney. Umieszczamy zdjęcia jako dowód, że jesteśmy już "do góry nogami". Oglądajcie, a my idziemy spać.
  • »