Paryż poprzez tych, ktorzy odeszli

Cmentarz Père-Lachaise największy i najsławniejszy cmentarz paryski został założony w 1804 roku w ogrodach przylegających do willi Mont-Louis, podarowanej przez Ludwika XIX swojemu spowiednikowi, Père Lachaise (ojcu Lachaise). Stąd nazwa cmentarza. W ciepłe popołudnie pojechaliśmy (metrem) na ten c...

Paryż krok po kroku

Pełni wrażeń muzycznych po koncercie jazzowym nabraliśmy jeszcze większej  ochoty na wrażenia wizualne – decydujemy sią na Muzeum d’Orsay. Bardzo imponująca była decyzja władz Paryża, aby odstąpić od rozbiórki upadającego dworca kolejowego i przekształcić go w muzeum sztuki. Uratowano piękny eklekt...

Już w Paryżu!

EasyJet zawiózł nas na lotnisko Orly, z którego tramwajem (!) i metrem dotarliśmy do naszego hotelu  w 6. dzielnicy Paryża – tuż przy bulwarze Saint Germain – w sercu Dzielnicy Łacińskiej.        Zastanawiało mnie, dlaczego ta uniwersytecka dzielnica tak się nazywa. Otóż w średniowieczu aż do Rewol...

Greenwich i Emirates Airline

Niedziela w Londynie oznacza wybór jednego z wielkich zielonych obszarów, gdzie można odopocząć od zgiełku miasta. My wybraliśmy Greenwich. Popłynęliśmy tam statkiem - katamaranem po Tamizie oglądając miasto z rzeki. W Greenwich poza południkiem ZERO i  wielkim parkiem znajduje się ogromna arena -...

Borough Market i Brick Lane

Chcecie wiedzieć, kto to jest hipster i jak wygląda? W Londynie hipsterzy są wszędzie, ale najpewniej można zagłębić się w ich popkulturę na ulicy Brick Lane. Historia tej ulicy i jej okolic podobna jest do wielu dzielnic wielkich miast, które najpierw zajmują artyści, odludki i inni odszczepieńc...

Tate Modern

Od rana w Londynie słonecznie, ale zimno. Nie zrażamy się drobiazgami i udajemy się do Tate Modern. Umieszczone na zewnątrz budynku zadziwiają nas wielkie banery, napisy i ogłoszenia: A jeżeli Tate Modern byłoby Muzeum Tańca? Wchodzimy do środka i podziwiamy nie tylko galerię, ale również to, co o...

Deszczowy Londyn na powitanie

Piękne jest polskie wybrzeże oglądane z samolotu przy pięknej pogodzie na trasie Szczecin – Londyn Stansted. Potem były już tylko chmury, mgła i deszcz. W Londynie lało. Godzina czekania w długiej kolejce do autobusu na trasie do Victoria Station. Z Victorii w centrum miasta jeździmy do Clapham Ju...

Ostatnia wieczerza

I znowu "La Fraschetta" (Wiedźma). Tym razem na zakończenie pobytu pożegnalna kolacja. Bardzo nam tu smakuje jedzenie i wino. Ceny umiarkowane, a obsługa serdeczna i szybka, pomimo 100% "obłożenia". Niektórzy jedzą pizze (wegetariańska najlepsza w świecie),  niektórzy zupę z małż (omułek), a jeszc...